Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > PiS chce wielkich pieniędzy dla Marty Nawrockiej. Kwota robi wrażenie
Julia Dębek
Julia Dębek 23.11.2025 22:48

PiS chce wielkich pieniędzy dla Marty Nawrockiej. Kwota robi wrażenie

PiS chce wielkich pieniędzy dla Marty Nawrockiej. Kwota robi wrażenie
Fot. Anita Walczewska/East News

Projekt nowych regulacji dotyczących pierwszej damy wywołał gorącą dyskusję w polskiej polityce. Do Sejmu wpłynęła propozycja, która może na lata zmienić sposób funkcjonowania Kancelarii Prezydenta.

Nowe przepisy i nowa rola

Zgodnie z projektem ustawy, w Kancelarii Prezydenta miałaby powstać zupełnie nowa jednostka, odpowiedzialna za obsługę pierwszej damy. Jak podkreślają autorzy projektu, obecne przepisy nie regulują jej pozycji, mimo że „małżonka Prezydenta pełni ważną, lecz nieformalną funkcję wizerunkową i społeczną”.

Nowa komórka miałaby wspierać Martę Nawrocką w działaniach reprezentacyjnych, kulturalnych i charytatywnych. Politycy PiS przekonują, że to rozwiązanie nie tworzy osobnego urzędu, ale umożliwia „efektywne wykonywanie nieformalnych obowiązków” wynikających zarówno z protokołu dyplomatycznego, jak i misji reprezentowania kraju.

Nawet 800 tys. zł rocznie

W ocenie skutków regulacji zapisano, że roczne koszty funkcjonowania nowej jednostki mogą sięgnąć 800 tys. zł. To kwota, która budzi zainteresowanie - zwłaszcza w kontekście równoczesnej decyzji Sejmowej Komisji Finansów Publicznych o zmniejszeniu budżetu Kancelarii Prezydenta o 13 mln zł.

Co więcej, sama Kancelaria planuje wyższe wydatki na przyszły rok, o prawie 10% większe niż obecnie. Tymczasem Marta Nawrocka, przechodząc na emeryturę mundurową po 18 latach pracy w KAS, w dotychczasowym systemie mogłaby liczyć jedynie na „dodatek emerytalny w wysokości 400–500 zł brutto” za pełnienie funkcji pierwszej damy.

ZOBACZ TAKŻE: W negocjacjach ws. Ukrainy nagle pojawił się wątek Polski

Zmiany dla prezydenta elekta

Projekt ustawy obejmuje również przepisy dotyczące prezydenta elekta. W Kancelarii Prezydenta miałaby powstać tymczasowa komórka organizacyjna wspierająca nowo wybranego prezydenta w zakresie prawnym, organizacyjnym i merytorycznym. 

Prezydent elekt uzyskałby prawo uczestniczyć w posiedzeniach Rady Gabinetowej i Rady Bezpieczeństwa Narodowego oraz dostęp do kluczowych informacji niejawnych. Do momentu zaprzysiężenia mógłby korzystać także z ochrony SOP oraz samochodu służbowego. Teraz to posłowie zdecydują, czy te rozwiązania wejdą w życie, bo projekt trafił już do konsultacji.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News