Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Polityka > Pilne rozmowy liderów Europy z Zełenskim. W tle amerykański plan pokojowy
Redakcja Goniec
Redakcja Goniec 22.11.2025 12:00

Pilne rozmowy liderów Europy z Zełenskim. W tle amerykański plan pokojowy

Pilne rozmowy liderów Europy z Zełenskim. W tle amerykański plan pokojowy
IMAGO/Andreas Stroh/Imago Stock and People/East News

W piątek doszło do pilnej rozmowy telefonicznej przywódców Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Tematem był kontrowersyjny, 28-punktowy plan pokojowy przygotowany przez administrację Donalda Trumpa. Europejscy liderzy zapewnili o swoim wsparciu, jednak nad Kijowem wisi groźba ograniczenia amerykańskiej pomocy wojskowej, jeśli do czwartku 27 listopada nie zaakceptuje on amerykańskich warunków.

Jednomyślność po rozmowie: wsparcie, ale i warunki

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz, prezydent Francji Emmanuel Macron i premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer w piątkowym telefonacie z Wołodymyrem Zełenskim przekazali kilka kluczowych stanowisk. Przede wszystkim zapewnili o dalszym, pełnym wsparciu dla Ukrainy w dążeniu do „trwałego i sprawiedliwego pokoju”.

Jednocześnie, jak poinformował Pałac Elizejski, wyraźnie zaznaczyli, że wszelkie decyzje mające wpływ na Europę i NATO wymagają pełnego poparcia ich przedstawicieli. To ważne oświadczenie w kontekście samodzielnych działań dyplomatycznych USA. Ponadto, zgodzili się co do tego, że Kijów musi być w pełni zaangażowany w jakiekolwiek rozmowy dotyczące swojej przyszłości. Wspólnie uznali również, że ukraińskie siły zbrojne muszą pozostać zdolne do obrony suwerenności kraju, a punktem wyjścia do ewentualnego porozumienia pokojowego jest aktualna linia kontaktowa.

Pilne rozmowy liderów Europy z Zełenskim. W tle amerykański plan pokojowy
fot. KAPiF

28 punktów Trumpa: naciski i „czerwone linie”.

Tło dla piątkowych rozmów stanowił przedstawiony przez administrację Donalda Trumpa 28-punktowy plan pokojowy. Dokument, którego szczegóły poznał portal Axios, zakłada między innymi, że Ukraina miałaby się zobowiązać do nieprzystępowania do NATO, ograniczenia liczebności swoich wojsk oraz oddania Rosji części okupowanego terytorium.

Według nieoficjalnych ustaleń agencji Reuters, Stany Zjednoczone wywierają na Ukrainę znaczną presję, grożąc ograniczeniem dostaw broni i informacji wywiadowczych, jeśli ta nie zgodzi się na przedstawione warunki. Waszyngton podobno oczekuje, że Kijów podpisze ramy planu już w czwartek, 27 listopada.

Po piątkowych konsultacjach z europejskimi sojusznikami Zełenski zabrał głos w mediach społecznościowych. „Doceniamy wysiłki Stanów Zjednoczonych, prezydenta Trumpa i jego zespołu, mające na celu zakończenie tej wojny” – napisał, dodając, że trwają prace nad amerykańskim dokumentem, który musi zapewnić „prawdziwy i godny pokój”. Jednak ton wypowiedzi ukraińskiej przedstawicielki w ONZ, Chrystyny Hajowyszyn, był już ostrzejszy. Zaznaczyła ona, że „czerwone linie są jasne i niezmienne”, a ziemia Ukrainy „nie jest na sprzedaż”.

Kontekst sojuszniczy: wsparcie militarne i dyplomatyczne.

Wizyta Zełenskiego we Francji w poniedziałek 17 listopada potwierdziła determinację Paryża do udzielenia wsparcia. Prezydent Emmanuel Macron przywitał go między innymi w bazie lotniczej Villacoublay, gdzie omówiono potrzeby wojskowe Ukrainy i współpracę obu krajów w zakresie obronności . Wcześniej, w połowie sierpnia, Niemcy ogłosiły pakiet pomocy dla Ukrainy w ramach inicjatywy PURL  o wartości 0,5 mld dolarów, polegającej na dostarczaniu ukraińskiej armii amerykańskiego sprzętu opłacanego przez kraje europejskie. Podobne zobowiązania złożyły Holandia, Dania, Norwegia i Szwecja.

Tymczasem w piątkowych rozmowach europejscy przywódcy mieli również „z zadowoleniem przyjąć wysiłki USA na rzecz zakończenia wojny”, doceniając zwłaszcza działania na rzecz suwerenności Ukrainy i gotowość Waszyngtonu do udzielenia „solidnych gwarancji bezpieczeństwa”.

Pilne rozmowy liderów Europy z Zełenskim. W tle amerykański plan pokojowy
fot. KAPiF

 

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News