Pili i smażyli ziemniaki. Trzy osoby w szpitalu
Bohaterska postawa policjantów z radzyńskiej komendy uratowała życie 50-letniemu mężczyźnie. Mundurowi wynieśli go z płonącego domu. 50-latek razem z dwoma innymi mężczyznami wcześniej pił alkohol i smażył ziemniaki. Doszło do pożaru, który mógł skończyć się tragicznie. Przekazano szczegóły.
Pożar w Suchowoli. Policjanci uratowali 50-letniego mężczyznę
Oficer dyżurny radzyńskiej komendy ok. godz. 3 w nocy otrzymał zgłoszenie o pożarze w jednym z domów w miejscowości Suchowola. Wysłany na miejsce zdarzenia patrol potwierdził zgłoszenie. Jak informują funkcjonariusze, przed płonącym domem zastali "upojonego alkoholem 45-letniego właściciela domu, który poinformował, że wewnątrz budynku znajduję się jeszcze dwie osoby".
Tragedia w Lubelszczyźnie. 32-latek zginął na miejscuFunkcjonariusze weszli do domu objętego ogniem i gęstym zadymieniem. W jednym z pomieszczeń na podłodze zauważyli 50-latka, który nie był w stanie się wydostać o własnych siłach - przekazał podkomisarz Piotr Mucha z policji w Radzyniu Podlaskim.
Trzech mężczyzn uczestniczyło w zakrapianej imprezie, doszło do pożaru
Policjanci bez chwili zawahania weszli do płonącego budynku i wynieśli z niego poszkodowanego mężczyznę. Udzielili mu również pierwszej pomocy do momentu przyjazdu Zespołu Ratownictwa Medycznego.
ZOBACZ: Nie żyje 25-latek. Leżał pobity pod płotem
Po przyjeździe zastępów Straży Pożarnej rozpoczęto akcję gaszenia pożaru. Podczas akcji gaśniczej okazało się, że trzeci z mężczyzn opuścił dom jeszcze przed przyjazdem służb na miejsce pożaru - informuje policja.
Pili alkohol i smażyli ziemniaki
50-letni mężczyzna z poważnymi oparzeniami ciała został przetransportowany do szpitala. Trafili tam również dwaj jego kompani, którzy przebywali w domu w trakcie wybuchu pożaru.
ZOBACZ: IMGW wydaje ostrzeżenia. Polacy muszą wiedzieć, w kilku województwach będzie niebezpiecznie
Jak przekazała policja, właściciel zrelacjonował mundurowym, że cała trójka uczestników wcześniej razem spożywała alkohol i smażyła ziemniaki, co najprawdopodobniej doprowadziło do zaprószenia ognia.
W trakcie trwającego spotkania postanowili przygotować na palniku butli z gazem posiłek w postaci smażonych ziemniaków. Prawdopodobnie ta czynność spowodowała pożar - informuje podkomisarz Piotr Mucha z KPP w Radzyniu Podlaskim.