Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Paweł Kukiz postawił ultimatum politykom PiS. Miał wizję przedterminowych wyborów
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 31.08.2021 17:05

Paweł Kukiz postawił ultimatum politykom PiS. Miał wizję przedterminowych wyborów

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
Piotr Molecki/East News

Paweł Kukiz wie, że rozdaje karty. Muzyk w udzielonym dziś wywiadzie przyznał, że gdyby nie reasumpcja głosowania ws. odroczenia obrad Sejmu, rząd by upadł. Jak zapewnił, jego współpraca z PiS polegać ma na wprowadzaniu korzystnych ustaw, a jeśli Prawo i Sprawiedliwość nie dotrzyma obietnicy, wkrótce pójdziemy do przedterminowych wyborów.

Paweł Kukiz był dzisiaj gościem Radia Wrocław. Lider Kukiz'15 został zapytany m.in. o kontrowersyjne głosowanie ws. noweli ustawy o radiofonii i telewizji oraz współpracę z PiS przy realizacji postulatów, z jakimi szedł do wyborów w 2015 r.

Będą przedterminowe wybory?

Muzyk w wywiadzie odniósł się do swojego stosunku do polityki po zamieszaniu z reasumpcją głosowania ws. odroczenia obrad Sejmu 11 sierpnia. Stwierdził, że sytuacja ta wcale nie zniechęciła go do polityki, a nawet wręcz przeciwnie.

- Po raz pierwszy zdarzyła się od 6 lat sytuacja taka, że dzięki tej arytmetyce sejmowej istnieje szansa na zrealizowanie choć w części tych proobywatelskich postulatów, z którymi od 2015 roku idziemy od początku do końca. Po to poszedłem w politykę - powiedział Kukiz.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

Artysta dodał także, że przez to, że nie pobiera subwencji partyjnej, jego ugrupowanie nie jest w stanie stworzyć struktur. Od 2015 r., czyli od kiedy jest w Sejmie, stracił około 50 milionów złotych.

- Więc jedynie mam w tej chwili szansę wykorzystania tej sytuacji. I zrobię to, za wszelką cenę. A jak nie będą uchwalać moich ustaw, no to po prostu będą przedterminowe wybory i tyle - podkreślił stanowczo Kukiz.

Co do samej reasumpcji, polityk jasno oświadczył, że właśnie bez niej doszłoby do przedterminowych wyborów i upadku rządu. Kukiz zdaje sobie sprawę, że trzech posłów jego ugrupowania decyduje obecnie o tym, w którym kierunku wszystko pójdzie i czy Sejm będzie funkcjonował. Po raz kolejny zapewnił też, że ze strony posłów Kukiz '15 doszło do pomyłki. - Ja wiem, że to marnie wyglądało i za to serdecznie przepraszam, że to wszystko było chaotyczne - dodał.

Kukiz współpracuje z PiS

Jak przypomniał sam Paweł Kukiz, na najbliższym posiedzeniu Sejmu procedowana ma być tzw. ustawa antykorupcyjna. Jej uchwalenie ma być dowodem na dobrą współpracę z Prawem i Sprawiedliwością. Jak jednak zaznaczył polityk, współpraca ta polegać ma tylko i wyłącznie na wzajemnym uchwalaniu korzystnych ustaw.

Następnym projektem oczekiwanym przez Kukiza jest m.in. ustawa dot. marihuany leczniczej oraz ustawa antysitwowa i ustawa o sędziach pokoju.

- To musi się wydarzyć do końca tego roku kalendarzowego, bo jeśli się nie wydarzy, to przestaniemy głosować wspólnie z PiS - zaznaczył.

Zapytany o to, dlaczego ustawy te będą wchodzić w życie dopiero od kolejnej kadencji, odparł, że o to trzeba zapytać PiS. Należy też drążyć, dlaczego opozycja nie walczy o te ustawy i nie pomaga w ich wprowadzaniu.

- W polityce nie liczy się tylko dzień dzisiejszy. Trzeba patrzeć do przodu. To są zmiany systemowe, które ograniczają możliwości ograbiania państwa polskiego przez wszelkiej maści partie polityczne - podsumował Kukiz.

Na koniec po raz kolejny zaprzeczył jakoby jemu lub któremuś z członków jego ugrupowania zaproponowano intratne stanowiska w zamian za poparcie lex TVN. Jak stwierdził, nadchodząca rekonstrukcja rządu wyjawi prawdę o motywacjach Kukiz '15.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl

Źródło: Onet

Tagi: Paweł Kukiz