Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Ogromny pożar w polskiej miejscowości. Słup dymu widać z kilometrów
Bartosz Onuczyński
Bartosz Onuczyński 25.08.2025 10:49

Ogromny pożar w polskiej miejscowości. Słup dymu widać z kilometrów

Ogromny pożar w polskiej miejscowości. Słup dymu widać z kilometrów
PSP

W poniedziałek rano w miejscowości Jankowy w Wielkopolsce wybuchł pożar hali magazynowej. Płomienie i gęsty, czarny dym widoczne są z wielu kilometrów, a strażacy walczą z ogniem przy użyciu wszystkich dostępnych sił. Na miejscu sytuacja wciąż jest dynamiczna.

Początek dramatycznego pożaru

Do zdarzenia doszło przed godziną 8 rano na terenie firmy meblarskiej przy drodze S11 w powiecie kępińskim. Hala, w której wybuchł ogień, służyła do przechowywania materiałów wykorzystywanych przy produkcji mebli, w tym pianek poliuretanowych stosowanych w materacach.

Jak informuje TVP3 Poznań, płomienie szybko rozprzestrzeniły się w obrębie całego obiektu. Strażacy podkreślają, że właściwości materiałów w magazynie sprzyjają szybkiemu rozprzestrzenianiu ognia, co znacznie utrudnia działania ratownicze. W tej chwili nie ma informacji o osobach poszkodowanych, choć sytuacja pozostaje monitorowana na bieżąco.

Słup dymu widoczny z wielu kilometrów

Na zewnątrz hali widać gęsty, czarny dym, który wznosi się wysoko nad okolicą. Jak podało RMF FM, w wyniku pożaru zawalił się dach magazynu, co dodatkowo komplikuje pracę strażaków. Widok płomieni i słupa dymu przyciągnął uwagę mieszkańców z kilku kilometrów, którzy obserwują akcję ratunkową.

ZOBACZ TAKŻE: 18-latek wszedł do Bałtyku, nigdy nie wypłynął. Rodzina błaga o pomoc

Strażacy apelują do mieszkańców o zachowanie bezpiecznej odległości od miejsca pożaru. Na miejscu pracuje 16 zastępów z całej Wielkopolski, w tym jednostki z Poznania. Ratownicy koncentrują się przede wszystkim na zabezpieczeniu pobliskich budynków i opanowaniu ognia, by nie dopuścić do dalszego rozprzestrzeniania się pożaru.
 

Trudna akcja gaśnicza

Strażacy muszą zmagać się nie tylko z intensywnym ogniem, ale także z toksycznym dymem wydobywającym się z palących się pianek i innych materiałów syntetycznych. 

Na razie nie ma doniesień o rannych, a akcja ratunkowa trwa. Służby zapewniają, że priorytetem jest opanowanie ognia i ochrona okolicznych zabudowań. W miarę postępu akcji strażacy planują dokładną ocenę strat i przyczyn pożaru, który wciąż pozostaje nieznany.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News