Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Nowy Targ: Mężczyzna zaatakował operatora na konferencji Platformy Obywatelskiej
Irmina Jach
Irmina Jach 15.07.2021 11:53

Nowy Targ: Mężczyzna zaatakował operatora na konferencji Platformy Obywatelskiej

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
Twitter/Borys Budka

Na konferencji prasowej Platformy Obywatelskiej w Nowym Targu doszło do niebezpiecznego incydentu. Mężczyzna rzucił się na operatora jednej z redakcji i wulgarnie zaczepiał polityków. Wezwano policję, która odnotowała zdarzenie. Agresorowi grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.

Działacze Platformy Obywatelskiej, którzy przybyli na konferencję prasową w Nowym Targu, nie spotkali się z ciepłym przyjęciem ze strony mieszkańców. W ich stronę padały obelżywe hasła i wyzwiska.

Skandaliczne zachowanie mieszkańców na konferencji Platformy Obywatelskiej w Nowym Targu

Anonimowy mężczyzna podszedł do Borysa Budki i zaczął grozić politykowi, wykrzykując: „My was wszystkich rozp***limy”. Zdjęcie z tego momentu zostało opublikowane na oficjalnym profilu byłego szefa Platformy Obywatelskiej na Twitterze.

Jeden z mieszkańców wbiegł na płytę nowatorskiego rynku. Uderzał w statywy i kamery, a po chwili rzucił się na dziennikarza i przewrócił go. Jednocześnie wykrzykiwał wulgarne hasła w stronę polityków.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

- Nie będziecie tu k***a rządzić! Myślicie, że nie mam dość podatków? Ładnie się wam ubierać w ładne ciuchy za nasze pieniądze - skandował młody mężczyzna.

Otaczający agresora mieszkańcy oklaskiwali go, napędzając do skandalicznych działań i mowy nienawiści. Borys Budka, który zachował spokój, apelował do zgromadzonego tłumu o zachowanie spokoju - bezskutecznie.

Atmosferę starała się ochłodzić także posłanka Jagna Marczułajtis-Walczak, która niewzruszenie wymieniała inwestycje, które lokalna społeczność zawdzięcza rządom Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Policjanci nie ukarali sprawcy

Na miejsce została wezwana policja, ale do przyjazdu funkcjonariuszy agresywny mieszkaniec zdołał oddalić się z okolic rynku. Tego samego dnia wieczorem sam zgłosił się na komendę. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.

- Przyjechali, rozglądali się i odjechali. Sprawę zgłosimy ponownie - zapowiedziała Jagna Marczułajtis-Walczak za pośrednictwem mediów społecznościowych. Nagranie z awantury opublikował na Twitterze także Dariusz Korolczuk.

Zdaniem świadków mężczyzna był pod wpływem środków odurzających, ale po zgłoszeniu się na policję sprawca ataku nie został poddany stosownym badaniom. Został wypuszczony po usłyszeniu zarzutów.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: Twitter

Tagi: