Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Nietypowa sytuacja podzieliła Polaków. Który kierowca miał rację na drodze? Nagranie hitem sieci
Piotr Dutka
Piotr Dutka 21.12.2022 09:36

Nietypowa sytuacja podzieliła Polaków. Który kierowca miał rację na drodze? Nagranie hitem sieci

Screen Youtube / STOP CHAM
Screen / STOP CHAM

Zimowa aura sprzyja różnego rodzaju nietypowym sytuacjom. Taki stan rzeczy w idealny sposób obrazuje incydent, który miał miejsce na jednej z polskich dróg. Zdarzenie bardzo szybko poróżniło Polaków, którzy nie byli jednomyślni w ocenie tego interesującego sporu. Nagranie trafiło do sieci i z marszu stało się prawdziwym hitem.

Ostatnie dni na rodzimych trasach stały pod znakiem śniegu, a także trudnych warunków, które skutecznie utrudniały komunikację wielu zmotoryzowanym. Gęste opady śniegu, a przede wszystkim błoto pośniegowe, wywoływały prawdziwy chaos, irytując zestresowanych kierujących.

Jak można się spodziewać, w sieci pojawiło się wiele nagrań przedstawiających wiele nietypowych incydentów. Szczególną estymą internautów cieszył jeden z nich. Okazało się, że zarejestrowana sytuacja drogowa podzieliła Polaków.

Warto podkreślić, nagranie z jednej z polskich dróg zostało opublikowane na YouTube przez popularny kanał STOP CHAM.

Nagranie z Polski poróżniło internautów. Kto miał rację?

Incydent miał miejsce jakiś czas temu, a dokładnie 12 grudnia bieżącego roku. Autor materiału wideo kilka minut przed godziną 7:00 przemieszczał się jedną z wewnątrzosiedlowych ulic. Chwilę później spokojną jazdę zakłóciło pewne kontrowersyjne zdarzenie.

Ze względu na zalegający śnieg, nadjeżdżający z naprzeciwka samochód omijał zaparkowane auto i wjechał na część pasa nagrywającego. Taki stan rzeczy zirytował właściciela kamerki samochodowej, który za pomocą długich świateł zakomunikował swoje niezadowolenie.

Sekundy później pomiędzy mężczyznami doszło do słownej przepychanki. Autor nagrania otwarcie stwierdził, że nagrany wymusił na nim pierwszeństwo. Na szczęście sytuacja zakończyła się jednak pokojowo.

Jak się okazało, internauci wyrazili swoje zdanie na temat zaistniałego incydentu i jak można się spodziewać, podzielili się na dwie grupy. Pierwsza z nich broniła autora nagrania, tłumacząc, że ten ma rację, a z kolei druga interpretowała jego zachowanie jako złośliwe wobec drugiego kierowcy.

- Widząc samochód, który rozpoczął już manewr, można było, biorąc pod uwagę panujące warunki, po prostu troszkę zwolnić i nie tracić czasu na dyskusje - napisał jeden z komentujących.

- Jeden, jak i drugi powinni zachować ostrożność, bo obaj mają auta po swoich stronach. Więc nie wiem, o co chodzi - dodał inny internauta.

A jak wy oceniacie poniższą sytuację? Kto według was zachował się niewłaściwie?

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Youtube / STOPCHAM