Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Koniec poszukiwań mordercy ze Spytkowic. Zatrzymała go niemiecka policja, jest potwierdzenie
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 07.04.2024 16:13

Koniec poszukiwań mordercy ze Spytkowic. Zatrzymała go niemiecka policja, jest potwierdzenie

kajdanki mapka
Fot. Google Maps, Policja Podkarpacka

Jest przełom w poszukiwaniach Mirosława M. - podejrzanego o podwójne zabójstwo w Spytkowicach. Policja potwierdziła, że mężczyzna jest już w rękach organów ścigania. Do jego zatrzymania doprowadzili niemieccy funkcjonariusze. Wadowicka prokuratura przygotowuje wniosek o ekstradycję.

Morderstwo w Spytkowicach. Mirosław M. zatrzymany

Portal Goniec.pl jako jeden z pierwszych informował o tym, że 54-letni Mirosław M. jest już w rękach organów ścigania. Mężczyznę, podejrzewanego o brutalne zabójstwo matki i siostry w Spytkowicach (woj. małopolskie), zatrzymać miała niemiecka policja. Prokuratura w Wadowicach niemalże natychmiast przystąpiła do przygotowywania wniosku o ekstradycję.

Wybory samorządowe 2024. PKW podała dane o frekwencji

54-latek był poszukiwany w całej Europie

Dawid Burzacki z Działu Kryminalnego Dziennika Śledczego przekazał, że do zatrzymania Mirosława M. doszło w niedzielę (7 kwietnia) na parkingu przy jednej ze stacji benzynowych obok autostrady. Niemieccy funkcjonariusze mieli obowiązek zrobić to na podstawie wydanego niedawno Europejskiego Nakazu Aresztowania (ENA).

Mężczyzna został schwytany, gdy spał w samochodzie, którym przyjechał z Polski. Był zaskoczony i nie stawiał oporu. Udało się go namierzyć dzięki systemowi monitoringu dróg - poinformował Dawid Burzacki.

Informacje te oficjalnie potwierdziła wczesnym wieczorem małopolska policja, która ujawniła, że Mirosław M. został ujęty około godziny 12:40 za naszą zachodnią granicą.

Podwójne morderstwo w Spytkowicach

W środę (03.04) w Spytkowicach w Małopolsce w jednym z mieszkań znaleziono dwa ciała. Zwłoki należały do 73-letniej matki oraz jej 48-letniej córki. Kobiety najprawdopodobniej zginęły od ciosów zadanych siekierą.

Policja od początku jako jedną z podejrzanych o dokonanie brutalnego zabójstwa podejrzewała syna i brata ofiar, 54-letniego Mirosława M. Mężczyzna uciekł samochodem siostry w kierunku granicy z Niemcami. Mundurowi opublikowali jego wizerunek i apelowali o pomoc w poszukiwaniach.

Źródło: Dawid Burzacki