Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Nie żyje Sonia z "Hotelu Paradise". Prokuratura ujawniła przyczynę śmierci 25-latki
Elżbieta Włodarska
Elżbieta Włodarska 20.05.2025 16:03

Nie żyje Sonia z "Hotelu Paradise". Prokuratura ujawniła przyczynę śmierci 25-latki

Nie żyje Sonia z "Hotelu Paradise". Prokuratura ujawniła przyczynę śmierci 25-latki
fot. Instagram @sonia.szklanowska

Sonia Szklanowska, którą wielu widzów znało z “Hotelu Paradise”, nie żyje. Influencerka zmarła 17 maja, mając zaledwie 25 lat. Tuż po tym, jak w sieci pojawiły się informacje związane z jej śmiercią, wielu internautów zastanawiało się, co było przyczyną jej zgonu. Teraz prokuratura ujawniła, co wykazały oględziny zwłok.

Sonia Szklanowska nie żyje

Sonia Szklanowska była jedną z uczestniczek 2. sezonu “Hotelu Paradise”, a widzom dała się poznać jako sympatyczna, pełna empatii i wrażliwości dziewczyna. Gdy jej udział w programie dobiegł końca, nie zniknęła z mediów, a wręcz przeciwnie - prężnie je rozbudowała i pracowała na swój sukces. Zdobyła pokaźne grono fanów, którzy z zainteresowaniem obserwowali materiały, które publikowała w mediach społecznościowych.

Przy okazji wspierali ją w rozwijaniu pasji, którą było śpiewanie. Sonia Szklanowska posiadała niemały talent wokalny, a próbki jej umiejętności można usłyszeć w “Hotelu Paradise” - to właśnie ona śpiewa utwór “Oto raj”, promujący program. 

Nieoczekiwanie w niedzielę 18 maja media obiegła smutna informacja dotycząca śmierci Soni Szklanowskiej. Ponure wieści o przedwczesnym odejściu celebrytki przekazała jej przyjaciółka, Kinga Kijańczuk, a także Matt Palmer. Pożegnała ją również produkcja “Hotelu Paradise”.

Soniu, dziękujemy, że dałaś się nam poznać jako ciepła, czuła i szalenie oryginalna osoba. Wprowadziłaś do programu – i naszego życia – tyle uśmiechu, że aż trudno uwierzyć, że już Cię z nami nie ma - napisano.

Sonia Szklankowska zmagała się z depresją?

Śmierć Soni Szklanowskiej wyraźnie poruszyła internautów, którzy wręcz nie mogli uwierzyć w informacje, które się pojawiły. Wielu z nich zastanawiało się, co mogło wydarzyć się felernego dnia. Matt Palmer postanowił rozwiać nieco wątpliwości i zamieścił na InstaStory wpis, w którym zasugerował, że influencerka mogła zmagać się z depresją.

To już druga osoba, która odchodzi od nas. Produkcje z programów TV powinny dbać o swoich uczestników nie tylko w trakcie, ale również po programie! Depresja ma uśmiech, sam wiem, przez jaki ciężki okres przechodziłem, ale udało mi się wyjść z tego. Niektórym niestety nie. Nie można tego tak zostawić. Z tym trzeba coś zrobić. Mówić o tym! Niech takie osoby wiedzą, że jest więcej takich osób, nie są same, nie muszą kryć swoich emocji i myśli - napisał.

ZOBACZ TAKŻE: Wstrząsający komunikat po śmierci Soni z “Hotelu Paradise”

Fani Soni Szklanowskiej byli wyraźnie poruszeni tymi słowami. Część z nich zwróciła uwagę na to, że depresja bywa niezwykle podstępna i wyniszczająca, a niektórzy z nich przypomnieli, że osoby, które się z nią zmagają, niejednokrotnie nakładają maski na twarz.

Często jej nie widać… To paskudna choroba duszy, a zarazem najbardziej uśmiechnięta;

Proszę, sprawdzajcie, co słychać u waszych znajomych. Często za zwykłym “u mnie wszystko okej” kryje się prawdziwy demon. Leć wysoko, Soniu;

Depresja to cichy zabójca, zabiera nam życie kawałek po kawałku. Dlatego tak ważne jest wsparcie bliskich i umiejętność słuchania. Biedna Soniu, w swojej twórczości wołałaś o pomoc;

Nie lękajcie się rozmawiać. Nie lękajcie się. Zagubione dusze. Nie poddawajcie się. Walczcie. Choćby o jutro. Pamiętajcie, ktoś was kocha - czytamy na profilu Soni Szklanowskiej.

Prokuratura ujawniła wyniki sekcji zwłok Soni Szklanowskiej

Plejada informowała, że na wtorek 20 maja zostały zaplanowane oględziny zwłok Soni Szklanowskiej, które odbyły się w Zakładzie Medycyny Sądowej. Jak przekazał w rozmowie z portalem prokurator Janusz Borucki, do śmierci 25-latki nie przyczyniły się osoby trzecie.

Bezpośrednią przyczyną śmierci było uduszenie poprzez zadzierzgnięcie, czyli samo powieszenie się. Nie ma innych śladów na ciele, które by wskazywały na jakikolwiek udział osób trzecich - poinformował.

Przyjaciółka influencerki, Kinga Kijańczuk, udostępniła informacje, z których wynika, że pogrzeb Soni Szklanowskiej odbędzie się w sobotę 24 maja o godzinie 11:00 w kościele pw. św. Marcina Biskupa w Świekatowie, po czym żałobnicy udadzą się na parafialny cmentarz. Dodała również, że ostatnią wolą 25-latki jest to, by wszyscy ci, którzy wezmą udział w ceremonii pogrzebowej, ubrani byli w jasne stroje oraz mieli przy sobie białą różę.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News