Tłumy na pogrzebie Danusi. Jelenia Góra żegna 11-latkę
Miasto pogrążyło się w żałobie po tragicznej śmierci dziecka. Pogrzeb zamordowanej 11 letniej Danusi zgromadził tłumy mieszkańców, którzy przyszli oddać hołd i okazać wsparcie rodzinie w jednym z najtrudniejszych momentów.
Pogrzeb 11-letniej Danusi. Tłumy mieszkańców i atmosfera głębokiego poruszenia
Uroczystości pogrzebowe 11 letniej Danusi stały się jednym z najbardziej poruszających wydarzeń ostatnich lat w Jeleniej Górze. Od wczesnych godzin przed bramą cmentarza gromadzili się mieszkańcy miasta i okolic, niosąc białe kwiaty, znicze oraz symboliczne znaki pamięci. Wiele osób nie znało dziewczynki osobiście, jednak poczucie wspólnej straty i potrzeba solidarności sprawiły, że przyszli, by w ciszy towarzyszyć rodzinie w pożegnaniu dziecka.
Dziennikarze “Faktu” pokazali, jak licznie żałobnicy stawili się na ostatnie pożegnanie dziewczynki:

Cień tragedii, który wciąż unosi się nad miastem
W dniu pogrzebu Jelenia Góra wyraźnie zwolniła. Mieszkańcy mówili o wszechobecnym smutku i poczuciu niesprawiedliwości, które trudno ubrać w słowa. Decyzją władz miasta 20 grudnia został oficjalnie okryty żałobą miejską.
Dramatyczne wydarzenia sprzed kilku tygodni na zawsze odcisnęły piętno na Jeleniej Górze. 11 letnia Danusia zginęła w okolicznościach, które do dziś budzą ogromne emocje i poczucie niedowierzania. Dziewczynka została najpewniej zabita przez 12-letnią koleżankę, która uczęszczała do tej samej szkoły.
Od dnia tragedii przed szkołą, do której uczęszczała Danusia, nieustannie gromadzą się mieszkańcy. Powstało tam poruszające, spontaniczne miejsce pamięci. Ziemia pokryta jest kwiatami, pluszowymi maskotkami, zniczami i migoczącymi światełkami. Każdego dnia ktoś dokłada kolejny symbol pamięci i współczucia.
Prośby rodziny i potrzeba ciszy
Rodzina Danusi od początku apelowała o uszanowanie prywatności i spokój podczas uroczystości. Choć pogrzeb zgromadził tłumy, większość osób zachowała dystans, pozwalając najbliższym przeżyć te chwile w skupieniu. Wielu mieszkańców wyrażało wsparcie w sposób symboliczny, pozostawiając kwiaty i znicze przed cmentarzem lub modląc się w ciszy.
Ten szacunek dla bólu rodziców i bliskich był jednym z najbardziej wymownych elementów całego dnia. Wspólnota pokazała, że potrafi być razem nie tylko poprzez obecność, ale również poprzez powściągliwość i milczenie, które w takich chwilach znaczą więcej niż słowa.
Śmierć 11 letniej Danusi na długo pozostanie w pamięci mieszkańców Jeleniej Góry. To wydarzenie stało się bolesnym symbolem utraty poczucia bezpieczeństwa i dziecięcej niewinności. Pogrzeb, który zgromadził nieprzebrane tłumy, był nie tylko pożegnaniem dziewczynki, ale także wyrazem zbiorowego sprzeciwu wobec przemocy i zła.
Wielu uczestników uroczystości podkreślało, że ten dzień na zawsze ich zmienił. Wspólna żałoba pokazała siłę lokalnej solidarności, ale też pozostawiła pytania, na które trudno znaleźć odpowiedzi. Jelenia Góra na chwilę zatrzymała się w ciszy, by oddać hołd dziecku i podzielić się bólem, który dotknął wszystkich.
