Przytłaczający widok na cmentarzu po pogrzebie 11-letniej Danusi
Cała Jelenia Góra pożegnała w sobotę 11-letnią Danusię, której życie zostało brutalnie przerwane w tragicznych okolicznościach pod szkołą podstawową. Jak donosi portal Fakt, uroczystość na Starym Cmentarzu Komunalnym zgromadziła nieprzebrane tłumy poruszonych mieszkańców, a widok grobu tonącego w morzu białych róż i dziecięcych maskotek stał się przejmującym symbolem tej niewyobrażalnej straty.
- Białe róże i przeszywająca cisza na cmentarzu
- Miasto zjednoczone w oficjalnej żałobie
- Wspomnienie o radosnej harcerce z pasją
- Tragiczne okoliczności dramatu pod szkołą
Białe róże i przeszywająca cisza na cmentarzu
Sobotnie pożegnanie 11-latki przebiegło w atmosferze, którą uczestnicy opisują jako „poruszającą ciszę”, przerywaną jedynie cichym szlochem zgromadzonych. Na prośbę rodziny i zgodnie z symbolicznym gestem solidarności, żałobnicy przynieśli ze sobą białe róże – symbol czystości i niewinności. W ostatniej drodze Danusi towarzyszyli nie tylko najbliżsi, ale także harcerze, koledzy ze szkoły oraz setki jeleniogórzan, którzy nie znali dziewczynki osobiście, ale zostali dogłębnie poruszeni jej losem. Po zakończeniu ceremonii miejsce spoczynku zostało całkowicie przykryte kwiatami i pluszowymi zabawkami, co tworzyło widok chwytający za serce.
Dziennikarze Faktu przedstawili fotorelację w artykule pt. “Jelenia Góra pożegnała zmarłą Danusię. Podczas pogrzebu miasto wyglądało jak opuszczone”, którego fragment możecie zobaczyć poniżej.

https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/wroclaw/pogrzeb-danusi-w-jeleniej-gorze-lzy-biale-roze-i-poruszajaca-cisza/vj3vnvw
Miasto zjednoczone w oficjalnej żałobie
Tragedia, która wydarzyła się w minionym tygodniu, odbiła się szerokim echem w całym regionie, skłaniając władze lokalne do podjęcia nadzwyczajnych kroków. Prezydent Jeleniej Góry, Jerzy Łużniak, ogłosił dzień pogrzebu oficjalnym dniem żałoby w mieście. Flagi na urzędach i budynkach użyteczności publicznej zostały opuszczone do połowy masztów i przewiązane kirem. Gest ten podkreślił wspólnotowy charakter bólu, jaki dotknął mieszkańców, oraz solidarność z rodziną zmarłej dziewczynki w tych najtrudniejszych chwilach.
Wspomnienie o radosnej harcerce z pasją
Danusia została zapamiętana przez lokalną społeczność jako dziecko niezwykle radosne, wrażliwe i głęboko wierzące. Była aktywnie zaangażowana w życie swojej parafii, śpiewając w scholi, oraz w działalność harcerską jako członkini 14. Drużyny „Ventus”. Jej koledzy z drużyny wspominają, że z wielką niecierpliwością przygotowywała się do złożenia uroczystego przyrzeczenia harcerskiego. Tragiczna śmierć przerwała jej plany i marzenia, zostawiając pustkę w sercach osób, które ceniły jej entuzjazm i bezinteresowną chęć pomocy innym.
Tragiczne okoliczności dramatu pod szkołą
Uroczystości pogrzebowe były finałem tygodnia pełnego niedowierzania i smutku, który rozpoczął się w poniedziałek, 15 grudnia. To właśnie wtedy pod Szkołą Podstawową nr 10 doszło do bójki między Danusią a jej o rok starszą koleżanką, 12-letnią Hanią. W wyniku starcia 11-latka została ugodzona nożem; mimo błyskawicznej reanimacji podjętej przez świadków i ratowników medycznych, jej życia nie udało się uratować. Obecnie sprawą zajmuje się sąd rodzinny, który zastosował wobec 12-letniej sprawczyni środki tymczasowe w postaci umieszczenia w odpowiednim ośrodku.