Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Nie żyje Magda Umer. Słynna polska piosenkarka i dziennikarka miała 76 lat
Wiktoria  Klóska
Wiktoria Klóska 12.12.2025 15:29

Nie żyje Magda Umer. Słynna polska piosenkarka i dziennikarka miała 76 lat

Nie żyje Magda Umer. Słynna polska piosenkarka i dziennikarka miała 76 lat
Fot. MARCIN SMULCZYNSKI/East News

Odeszła postać niezwykła, której głos przez dekady definiował polską wrażliwość muzyczną. Była artystką kompletną, łączącą w sobie talent literacki z niepowtarzalną interpretacją sceniczną. Jej twórczość pozostawiła trwały ślad w kulturze, a ostatnie słowa skierowane do publiczności brzmią dziś jak ostateczne pożegnanie z ukochanym żywiołem życia.

Magda Umer – ikona poezji śpiewanej. Wspomnienie o zmarłej artystce

Informację o śmierci tej wybitnej artystki przekazali jej bliscy. Magda Umer, która odeszła w wieku 76 lat, była nie tylko dziennikarką, ale również cenioną reżyserką. Przez lata działalności artystycznej zyskała miano polskiej królowej poezji śpiewanej.

Jej droga artystyczna rozpoczęła się od zaangażowania w studenckie kabarety oraz licznych debiutów na prestiżowych scenach muzycznych, gdzie szybko zdobyła uznanie publiczności i krytyków.

W 1970 roku artystka odniosła zwycięstwo na festiwalu FAMA, wykonując utwór „Koncert jesienny na dwa świerszcze i wiatr w kominie…”. Dwa lata później ponownie wystąpiła w Opolu, śpiewając piosenkę „O niebieskim pachnącym groszku”. Jej dorobek obejmuje także współautorstwo scenariusza koncertu „Polska poezja śpiewana”, prezentowanego na 12. i 13. festiwalu opolskim. Z kolei w 1984 roku podczas Kabaretonu zaprezentowała utwory „Szpetni czterdziestoletni” oraz „Kiedy mnie już nie będzie”.

Pierwsze sukcesy i rozwój kariery Magdy Umer

Początki jej obecności na scenie wiązały się z występami w środowisku akademickim, co szybko zaowocowało zaproszeniami na najważniejsze festiwale w kraju.

Piosenka „Koncert jesienny na dwa świerszcze i wiatr w kominie…” została doceniona również rok później podczas 9. edycji opolskiego festiwalu. W 1977 roku Umer wystąpiła w koncercie „Nastroje, nas troje”, wykonując utwór „Widzisz, mały”.

W 1997 roku zadebiutowała jako reżyserka, tworząc koncert „Zielono mi” będący hołdem dla Agnieszki Osieckiej w ramach 34. KFPP. Niestety, ze względu na stan zdrowia odwołano zaplanowane na listopad koncerty artystki.

Relacje, które budowały jej świat. Ostatnie słowa Magdy Umer

Umer przez lata utrzymywała bliskie relacje przyjacielskie z wieloma artystami i twórcami. Poważna choroba wymusiła jednak zmiany w jej planach zawodowych, w tym odwołanie występów sierpniowych. Po jej śmierci bliscy napisali: 

– Dzisiaj po południu odeszła nasza ukochana Mama i Babcia. Uwielbiała tu zaglądać i pisać.

Artystka żegnała tragicznie zmarłą dziennikarkę Katarzynę Stoparczyk. Napisała wówczas: 

– Dzwoniła często. I wiele razy rozmawiałyśmy długo. Na szczęście zdążyła zrobić tyle dobrego i to dobro zostanie.

W swoim ostatnim wpisie wyznała, że śniło jej się, iż na świecie zapanował pokój. Wspomniała o metaforycznej podróży, pisząc: „ktoś w rodzaju świętego Piotra znowu zaprosił mnie na rejs jachtem 'Happy days'”. Czuła spokój, notując: „Jest wymarzona pogoda i płyniemy ku światłu. Naokoło bezpiecznie i spokojnie”. Podkreślała, że oddycha z niezwykłą lekkością, dodając: „A powietrze zawsze było i jest moim ukochanym żywiołem. Powietrze czyli życie”.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News