Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Nie żyje jedna osoba, trzy trafiły do szpitala. Policja i prokuratura w akcji
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 13.07.2023 18:37

Nie żyje jedna osoba, trzy trafiły do szpitala. Policja i prokuratura w akcji

wypadek na obwodnicy Mrągowa
Facebook/KPP Mrągowo

Tragiczny czwartek na ulicach Mrągowa (woj. warmińsko-mazurskie). Wczesnym popołudniem na jednym ze skrzyżowań doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych, w wyniku czego śmierć na miejscu poniosła 74-letnia kobieta. Poza ofiarą śmiertelną, w wypadku ucierpiały jeszcze trzy osoby przewiezione do szpitala. Policja i prokuratura badają dokładne okoliczności dramatu.

Dramat na obwodnicy Mrągowa

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Mrągowie apelują o ostrożność do wszystkich poruszających się po obwodnicy miasta. Ruch w tym miejscu jest utrudniony z powodu wypadku, jaki wydarzył się na skrzyżowaniu z ul. Leśna Droga w czwartek 13 lipca tuż po godzinie 13.

Jak podają służby, w dramacie udział brały dwa samochody osobowe - fiat i nissan. Według wstępnych ustaleń, pierwszy z pojazdów nie ustąpił pierwszeństwa drugiemu i doprowadził do zderzenia, po czym wjechał na chodnik i do rowu, gdzie dachował. Skutki były tragiczne.

W tych sklepach zrobisz zakupy najtaniej. Lider nie oddaje palmy pierwszeństwa

Nie żyje jedna osoba, trzy są ranne

Kierowcą fiata był 80-letni mieszkaniec Mrągowa, u którego boku siedziała 74-letnia pasażerka. O ile jednak starszy mężczyzna poturbowany trafił do szpitala, jego towarzyszka miała o wiele mniej szczęścia i po długiej reanimacji poniosła śmierć na miejscu.

Pomocy medyków potrzebowali również jadący nissanem 66-letni kętrzynianin i 65-letnia kobieta, którzy finalnie także trafili do placówki medycznej na badania.

Na miejscu wciąż pracują policja i prokuratura, które ustalają dokładne okoliczności nieszczęśliwego zdarzenia.

Kolejna tragedia na polskich drogach

Do innego, równie dramatycznego wypadku doszło dziś też pod Wrocławiem, gdzie podczas wyprzedzania zderzyły się ze sobą kombajn i samochód osobowy.

Osobowym oplem astrą podróżował zaledwie 20-letni kierowca, który, niestety, nie przeżył bliskiego spotkania z większym od siebie pojazdem. O sile uderzenia świadczy zresztą fakt, że w aucie do połowy został zerwany dach.

Źródło: Goniec.pl, Policja