Nie żyje Andrzej Paweł Wojciechowski. Jego głos znała cała Polska
Polskie radio żegna postać, która przez lata była dla słuchaczy czymś więcej niż tylko głosem z odbiornika. Informacja o śmierci Andrzeja Pawła Wojciechowskiego szybko obiegła media i poruszyła zarówno dziennikarzy, jak i ludzi muzyki. To historia człowieka, którego wpływ na polską scenę radiową i fonograficzną był znacznie większy, niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka.
- Początki kariery Andrzeja Pawła Wojciechowskiego w Polskim Radiu
- Audycje radiowe i wpływ Wojciechowskiego na polską muzykę
- Śmierć Andrzeja Pawła Wojciechowskiego i jego wkład w rozwój sceny muzycznej
Początki kariery Andrzeja Pawła Wojciechowskiego w Polskim Radiu
Andrzej Paweł Wojciechowski z wykształcenia był absolwentem Instytutu Poligrafii Politechniki Warszawskiej, jednak od samego początku ciągnęło go w stronę dźwięku i słowa mówionego. Jeszcze w czasie studiów związał się z radiowęzłem „Studio Akademik”, gdzie zdobywał pierwsze doświadczenia i uczył się pracy z mikrofonem. To tam narodziła się pasja, która z czasem całkowicie zdominowała jego życie zawodowe.
W latach 70. trafił do Polskiego Radia, rozpoczynając pracę jako etatowy spiker Rozgłośni Centralnej. Równolegle współpracował z redakcją muzyczną Programu III, co pozwoliło mu stopniowo budować pozycję jednego z najbardziej rozpoznawalnych głosów radiowych tamtego okresu. Jego styl, opanowanie i wyczucie anteny sprawiały, że słuchacze szybko zaczęli kojarzyć go z wysoką jakością radiowej narracji.

Audycje radiowe i wpływ Wojciechowskiego na polską muzykę
Z biegiem lat Wojciechowski stał się jedną z kluczowych postaci dziennikarstwa muzycznego w Polskim Radiu. Prowadził audycje takie jak „Studio Gama”, „Muzyka Nocą”, „Wieczór Płytowy” czy „Muzyczna Poczta UKF”, które dla wielu odbiorców były nie tylko źródłem nowej muzyki, ale też przestrzenią do odkrywania artystów spoza głównego nurtu.
Był również jednym z twórców magazynu „Między Nami”. To właśnie tam, razem z Grzegorzem Miecugowem, stworzył „Bublotekę” – autorski przegląd najbardziej chybionych propozycji muzycznych tamtych lat. Segment ten zyskał sporą popularność dzięki połączeniu krytycznego spojrzenia, humoru i ogromnej wiedzy muzycznej.
Wojciechowski potrafił mówić o muzyce w sposób przystępny, a jednocześnie merytoryczny, co przyciągało przed radioodbiorniki kolejne pokolenia słuchaczy.
Śmierć Andrzeja Pawła Wojciechowskiego i jego wkład w rozwój sceny muzycznej
W latach 80. Andrzej Paweł Wojciechowski wraz z rodziną wyemigrował do Londynu. Mimo zmiany kraju nie zerwał kontaktu z polskimi mediami – regularnie przesyłał korespondencje do rodzimych rozgłośni. W tym czasie, wspólnie z żoną Małgorzatą Maliszewską, zajmował się także importem płyt kompaktowych, co pozwalało polskim słuchaczom sięgać po zachodnią muzykę w czasach, gdy dostęp do niej był ograniczony.
Po powrocie do Polski w 1990 roku założył wytwórnię MJM Music PL, która odegrała istotną rolę w rozwoju krajowej sceny muzycznej. To właśnie pod jej szyldem ukazał się debiutancki album zespołu Myslovitz z 1995 roku. Muzycy wielokrotnie podkreślali, że wsparcie Wojciechowskiego miało kluczowe znaczenie dla ich dalszej kariery.
Informację o jego śmierci przekazali bliscy współpracownicy w mediach społecznościowych. Jacek Kuderski napisał na Facebooku:
– Zmarł Andrzej Paweł Wojciechowski – spiker, lektor, dziennikarz radiowy o specjalności muzycznej, wydawca płytowy, współtwórca wytwórni MJM Music PL. Andrzej wydał debiutancką płytę Myslovitz w 1995 roku, dzięki której zaczęłą się nasza przygoda w przemyśle muzycznym. Kondolencje dla rodziny. R.I.P.
Andrzej Paweł Wojciechowski zmarł w wieku 74 lat, pozostawiając po sobie dorobek, który na trwałe zapisał się w historii polskiego radia i muzyki.