Nie żyje 9-latek, który wtargnął na jezdnię. Kierowca był bezradny
Tragiczne informacje napłynęły ze szpitala w Wałbrzychu. Nie żyje 9-letnie dziecko, które wczoraj (27 kwietnia) zostało potrącone przez samochód osobowy. Policja prowadzi śledztwo w tej sprawie. Są wstępne ustalenia.
Tragiczny wypadek w Wałbrzychu. Nie żyje 9-letnie dziecko
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w sobotę 27 kwietnia po godz. 11 na wałbrzyskim osiedlu Piaskowa Góra. Samochód osobowy potrącił 9-letnie dziecko. Na miejscu natychmiast pojawiły się służby. Dziecko zostało przetransportowane do szpitala.
Niestety w niedzielę nad ranem przekazano tragiczne informacje. Z powodu zbyt rozległych obrażeń nie udało się uratować 9-latka.
18-latka ledwo odebrała prawo jazdy. Chwilę później doszło do dramatu9-letnie dziecko zmarło w szpitalu
Podkomisarz Przemysław Ratajczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu poinformował PAP, że poszkodowane w wypadku 9-letnie dziecko, na skutek poniesionych obrażeń zmarło w szpitalu.
ZOBACZ: 3-letnia dziewczynka przeżyła piekło. Matka i ojczym trafili w ręce policji
Mimo pomocy medycznej nie udało się uratować mu życia. W prowadzonym śledztwie ustalono, że kierująca autem osobowym kobieta była trzeźwa - przekazał policjant.
Policja ustaliła wstępnie przyczynę wypadku
Jak wstępnie ustaliła policja, 9-letnie dziecko prawdopodobnie wtargnęło na jezdnię, bezpośrednio przed nadjeżdżający samochód. Kierująca nie zdążyła wyhamować.
Zbieramy dowody, przesłuchano świadków i wstępnie jako przyczynę wypadku uznano wtargnięcie dziecka na jezdnię - przekazał policjant.
ZOBACZ: Dramatyczny wypadek żołnierzy. W akcji 9 zastępów strażaków
Jak informuje "Gazeta Wyborcza" powołując się na informacje policji, chłopiec najprawdopodobniej bawił się na pobliskim placu zabaw i chciał wracać do domu. Aby przejść przez ulicę, wybiegł zza zaparkowanego na krawężniku samochodu.