Nauczyciel podglądał uczniów w toalecie. Skandal w polskiej szkole
Nauczyciel informatyki z Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących "Mechanik" w Tarnowskich Górach podglądał uczniów w toalecie. Robił to za pomocą kamerki zainstalowanej w spłuczce.
Skandal w śląskiej szkole
5 grudnia w Zespole Szkół Technicznych i Ogólnokształcących "Mechanik" w Tarnowskich Górach (woj. śląskie) uczeń znalazł w spłuczce toaletowej kamerkę. Okazało się, że ukrył ją nauczyciel informatyki.
Sprzęt był niewielkich rozmiarów. Uczeń go zdemontował, w następstwie czego 37-letni prowadzący miał zorientować się, że został przyłapany. Wychowanek szkoły, który zabrał urządzenie, został zarejestrowany na ostatnim nagraniu, w związku z czym nauczyciel chciał z nim porozmawiać. Odmówił.
Reakcja na haniebne podglądactwo
Dyrektor szkoły Marcin Ślęzak poinformował lokalnych dziennikarzy, że przeprowadził rozmowę z rodzicami ucznia, rzeczonym nauczycielem oraz funkcjonariuszami policji. - Nauczyciel w trybie pilnym został zawieszony. Następnego dnia za porozumieniem stron została z nim rozwiązana umowa - przekazał dyrektor oraz zapewnił, że jest mu bardzo przykro z powodu zaistniałej sytuacji. - W tej chwili najważniejsze dla nas jest dobro i bezpieczeństwo uczniów oraz pracowników naszej szkoły. Mam nadzieję, że sprawa zostanie szybko wyjaśniona przez odpowiednie służby.
Podejrzany został zatrzymany przez funkcjonariuszy policji. Jak donoszą dziennikarze, na 37-latka nigdy nie było skarg, a w tej szkole pracował od 10 lat. - W chwili obecnej trwają czynności w niezbędnym zakresie, a Prokuratura Rejonowa w Tarnowskich Górach prowadzi w tej sprawie śledztwo - przekazał Radiu Piekary Kamil Kubica z lokalnej policji.
Artykuły polecane przez goniec.pl:
Zgłosił się na policję ws. zaginięcia Iwony Wieczorek. Wyciekły nowe fakty
Parafia nie przyjmie kopert z kolędy. Proboszcz wydał zaskakujące oświadczenie
Posłanka PiS skorzystała z niedzieli handlowej. "Uderzam się w pierś"
Źródło: Radio Piekary