Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Najpierw wybuch, potem pożar w polskim mieście. Tysiące ludzi bez prądu
Julia Dębek
Julia Dębek 03.07.2025 20:17

Najpierw wybuch, potem pożar w polskim mieście. Tysiące ludzi bez prądu

Najpierw wybuch, potem pożar w polskim mieście. Tysiące ludzi bez prądu
Zdjęcie ilustracyjne, Fot. Facebook/KPPSP Lębork

Czwartkowe popołudnie, 3 lipca, na długo zapadnie w pamięci mieszkańców Garwolina. Tuż po godzinie 17:00 doszło do gwałtownego wybuchu, a następnie pożaru transformatora wysokiego napięcia. W jednej chwili tysiące domów i firm zostało pozbawionych prądu, a nad miastem uniósł się gęsty dym.

Eksplozja w zakładzie energetycznym. Co wydarzyło się w Garwolinie?

Wybuch, który wstrząsnął okolicą, miał miejsce w transformatorze należącym do lokalnego zakładu energetycznego. Jak informuje portal egarwolin.pl, przyczyną był najprawdopodobniej nagły skok napięcia lub awaria techniczna, choć oficjalne ustalenia dopiero przed nami. W momencie wybuchu transformator stanął w ogniu, a kłęby dymu były widoczne z kilku kilometrów.

Jak potwierdził st. kpt. Piotr Filipek z Komendy Powiatowej PSP w Garwolinie, do akcji gaśniczej skierowano aż pięć zastępów straży pożarnej. Ze względu na specyfikę pożaru, strażacy musieli użyć specjalistycznych gaśnic proszkowych. Ogień udało się ugasić po kilkudziesięciu minutach, jednak sama awaria miała natychmiastowe konsekwencje dla mieszkańców.

Garwolin bez prądu. Skala awarii zaskoczyła wszystkich

Pożar transformatora odciął dostęp do energii elektrycznej w dużej części miasta. Według wstępnych szacunków, nawet połowa mieszkańców Garwolina mogła zostać dotknięta skutkami awarii. Prądu zabrakło nie tylko w domach, ale także w sklepach, punktach usługowych i urzędach. 

Służby energetyczne pracują intensywnie nad przywróceniem zasilania, ale część mieszkańców musi uzbroić się w cierpliwość, pełna naprawa może potrwać do późnych godzin nocnych. W sieci pojawiają się już pierwsze relacje świadków, którzy opisują moment wybuchu jako "nagły huk" i "jasny błysk światła". Awaria sparaliżowała również część sygnalizacji świetlnej w mieście, co doprowadziło do chwilowego chaosu w ruchu drogowym.

ZOBACZ TAKŻE: Taki pogrzeb będzie miał Tadeusz Duda. Trudno uwierzyć, gdzie zostanie pochowany

To nie pierwszy pożar transformatora w ostatnich dniach

Warto zauważyć, że to już drugi podobny incydent w ciągu zaledwie dwóch dni. Dzień wcześniej, 2 lipca, do niemal identycznej sytuacji doszło w Warszawie, gdzie spłonął transformator przy ulicy Zamienieckiej, nieopodal Parku Znicza. Czy to zbieg okoliczności, czy może symptomy większego problemu w krajowej infrastrukturze energetycznej? 

Eksperci nie wykluczają, że ekstremalne warunki pogodowe lub przeciążenia sieci mogą mieć wpływ na wzrost liczby awarii. Dla mieszkańców Garwolina to jednak przede wszystkim realne problemy: brak prądu, obawy o bezpieczeństwo i pytania o to, czy podobne sytuacje będą się powtarzać. Władze miasta zapowiadają, że przyczyny pożaru zostaną dokładnie zbadane, a ewentualne zaniedbania rozliczone.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News