Najpierw Odra, teraz kolejna rzeka. Znaleziono setki martwych ryb
W wyniku znalezienia sporej ilości śniętych ryb w rzece Ner w województwie łódzkim, wojewoda Tobiasz Bocheński, zwołał specjalne posiedzenie sztabu kryzysowego. Jak podano na konferencji prasowej sprawa dotyczy około 200 martwych osobników.
Skażenie Odry. Śnięte ryby w kolejnej rzece
- Znaczną liczbę śniętych ryb znaleziono na rzece Ner w trzech miejscach na granicy powiatów poddębickiego i łęczyckiego - podała w rozmowie z PAP rzeczniczka wojewody Dagmara Zalewska.
Wojewoda, będący w stałym kontakcie z marszałkiem województwa, Grzegorzem Schreiberem zwołał specjalny sztab kryzysowy i przekazał, iż do tej pory wyłowiono 200 ryb. - Próbki wody zostały przekazane do badań. Na razie nie wiadomo, co doprowadziło do śmierci ryb. Zalecamy ostrożność, ale bez paniki - uspokajał wojewoda. Rzeka Ner jest prawym dopływem środkowej Warty.
Potworne skażenie
W związku z katastrofą ekologiczną, która dotknęła Odrę, każda podobna informacja zwiększa ilość zadawanych pytań, na które do tej pory nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi ze strony władz centralnych. Jeszcze do wczoraj samorządy musiały same zmagać się z przepływającym lub nadciągającym skażonym nurtem drugiej największej w Polsce rzeki.
Na porannej konferencji prasowej, Mateusz Morawiecki, wspólnie wiceszefem MSWiA, Maciejem Wąsikiem poinformował, iż komendant główny policji wyznaczył 1 milion zł nagrody dla tego, który wskaże winnego zanieczyszczenia Odry. I cóż z tego, skoro sprawca dostał ponad dwa tygodnie na zatarcie śladów, zaś do tej pory nie ustalono nawet, jaka dokładnie substancja zatruła rzekę.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Prezydent Andrzej Duda podjął decyzję ws. dodatku węglowego. Polacy mogą szykować wnioski
Tragiczny wypadek w Warszawie. Tramwaj ciągnął 4-letniego chłopca po torowisku, dziecko nie przeżyło
Wypadek polskiego autokaru w Chorwacji. Organizator pielgrzymki: "To nie był wyjazd dla każdego"
Źródło: RadioZET.pl/Goniec.pl