Nagranie z kościoła w Sanoku wywołało burzę. Uwiecznili wyczyny mężczyzny z butelką piwa
Przy ołtarzu w kościele w Sanoku pojawił się mężczyzna z piwem w ręku. Oburzające sceny zostały nagrane a sam film wrzucony do sieci. Mężczyzna udawał, że odprawia mszę świętą. - To wydarzyło się między nabożeństwami - stwierdził ojciec służący w parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego. Ku zaskoczeniu wszystkim duszpasterz wskazuje, iż nie ma powodu zawiadamiać o incydencie policji.
Nagranie z kościoła w Sanoku krąży w sieci, oburzające sceny przy ołtarzu
Sceny, jakie miały miejsce w kościele w Sanoku na długo zostaną w pamięci wiernych. Nagranie z wyczynów mających miejsce przy ołtarzu trafiło na TikToka i z miejsca wywołało oburzenie. Ubrany w białą bluzę marki Prosto mężczyzna pojawił się w kościele z alkoholem . To jednak nie koniec.
Na TikToku krąży nagranie będące udokumentowaniem zachowania nieznanego mężczyzny. Nie tylko wszedł on do kościoła z alkoholem. Dziarskim krokiem przeszedł przez całą świątynię i stanął tam, gdzie przeważnie stoi ksiądz. Postanowił sprawdzić się w tej roli.
Mężczyzna udawał księdza, przed nim stało piwo
Na nagraniu widać, jak mężczyzna w białej bluzie udaje, że jak daje kazanie do wiernych siedzących w ławkach. W kolejnym kroku składa ręce niczym do modlitwy. Wszystko dzieje się tuż przed położoną na ołtarzu butelką piwa . Mężczyzna opiera się blat i jasne jest, że nie jest on trzeźwy.
ZOBACZ : Ksiądz wstawił nagranie z wesela i w sieci zawrzało. “Zawsze chętny”
Mikrofon stojący na ołtarzu jest wyłączony. Nie słychać żadnego głosu, więc nie jest jasne, czy mężczyzna mówił na tyle głośno, iż ktokolwiek mógł go usłyszeć . W pewnym momencie główny bohater oburzającego nagrania z kościoła w Sanoku rozkłada szeroko ręce, a następnie składa je na piersiach.
Proboszcz nie ma zamiaru zawiadamiać policji
Nagranie udokumentowało całe zajście w kościele. Fałszywy ksiądz musi walczyć nie tylko z utrzymaniem się na nogach, ale i z garderobą. Internauci widzą bowiem, jak mężczyzna podciąga spodnie, a następnie zakłada koszulę i czapkę. Chwilę później z butelką alkoholu w rękach przechadza się między ławkami.
ZOBACZ : Awantura i bójka dwóch klientek w sklepie. Zaczęły okładać się papierem do pakowania prezentów
Jak ustalili dziennikarze o2.pl, do zdarzenia doszło w sobotę 25 listopada. - To wydarzyło się między nabożeństwami. Kościół był wtedy pusty, każdy mógł sobie wejść. Prawdopodobnie ten mężczyzna był pod wpływem jakichś środków bądź była to osoba chora psychicznie - powiedział o. Bartosz Pawłowski z parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego.
Proboszcz dodał, że nie ma zamiaru zwracać się do policji z prośba o ukaranie nieznanego mężczyzny . Wskazał, że nie ma ku temu podstaw. - Niczego ten mężczyzna nie ukradł, niczego nie zniszczył - wyjaśnia duszpasterz.
Źródło: o2.pl