Magda Gessler zobaczyła ceny i wypaliła. Jej zdaniem restauracja była zbyt tania
Wystartował kolejny sezon uwielbianego programu “Kuchenne Rewolucje”. W pierwszym odcinku nowej serii Magda Gessler odwiedziła jedną z warszawskich restauracji. Jak zwykle nie obyło się bez kontrowersji. Słynna restauratorka była wyraźnie zszokowana cenami w lokalu.
Magda Gessler rozpoczęła kolejny sezon "Kuchennych rewolucji"
Magda Gessler dzięki swojej wyjątkowej charyzmie i barwnej osobowości stała się jedną z ulubienic polskich telewidzów. Może to zawdzięczać przede wszystkim programowi “Kuchenne Rewolucje”, który już od prawie 15 lat gości na antenie TVN. Tej jesieni stacja rozpoczęła transmisję 29 sezonu formatu.
W pierwszym odcinku nowej serii słynna restauratorka odwiedziła warszawską restaurację “Piccownia”, którą prowadzą Paweł i Radek. Początkowo Panowie zajmowali się prowadzeniem popularnego foodtrucka. Niestety pomysł przeniesienia kuchni do stacjonarnego lokalu nie spotkał się z aprobatą klientów.
Nowe zdjęcia księcia Williama wzbudziły sensację. Poddani zwracają uwagę na jeden szczegół Poruszające słowa Majki Jeżowskiej. Wyznała prawdę o wielkiej tragediiMagda Gessler stwierdziła, że lokal jest za tani
Lokal zdecydowanie nie przypadł do gustu restauratorce. Po pierwszym wejściu postanowiła określić go mianem “czarnej dziury”. Finalnie gwiazda zdecydowała się zamówić gołąbki, pizzę cztery sery oraz pizzę z szynką prosciutto i burratą. Niestety zaserwowane dania nie przypadły do gustu 71-latce. Mimo że początkowo wszystko zapowiadało się dobrze, to po chwili pojawiła się ostra krytyka.
Pierwszy raz jem pizzę, która nie jest słona. Nawet sery, które powinny być słone, są słodkie. Pomidory nie robią roboty. Pizza nie jest niedobra, ale jest przesadzone z ilością serów. Włosi by w życiu nie wydali tyle pieniędzy. Nie ma sosów, które trzymają smak - skomentowała restauratorka.
ZOBACZ: Roksana Węgiel poinformowała o wielkiej zmianie. Tak teraz wygląda, fani są w szoku
To jednak nie koniec problemów z warszawską “Piccownią”. Magda Gessler postanowiła bowiem dokładnie przeanalizować menu lokalu. Okazało się, że zdaniem gwiazdy ceny w restauracji były zdecydowanie zbyt niskie.
48 zł to za tanio. Dlaczego taka cena? Burrata jest droga - na twarzy 71-latki można było zobaczyć wyjątkowe zdziwienie.
Właściciele postanowili wytłumaczyć się z oskarżeń restauratorki
Na zarzuty ze strony Magdy Gessler odpowiedzieć postanowili właściciele lokalu. Stwierdzili oni, że bali się przekroczyć próg 50 złotych, aby nie odstraszyć potencjalnych klientów. Magda Gessler postanowiła krótko skwitować to usprawiedliwienie.
Wam to się dużo rzeczy wydaje - doparła.
ZOBACZ: Joanna Koroniewska przeczytała w sieci komentarz i się zaczęło. “To chamstwo”
Finalnie “Piccownia” zniknęła z kulinarnej mapy Warszawy, a jej miejsce zajęła włoska "Ragazzi da mangiare" (pol. Chłopcy do zjedzenia - przyp. red.). Zmiany przebiegły w dobrej atmosferze, a właściciele nawiązali z restauratorką tak dobrą więź, że razem nagrali film, na którym wspólnie rzucają paprykami. Całą rewolucję uznać można natomiast za udaną, o czym świadczą pozytywne oceny przybyłych na kolację gości oraz samej Gessler po ponownej wizycie.
Jest bardzo pięknie i mam nadzieję, że tu jest szał. (...) Życzę wam wszystkiego dobrego. Jestem pod wrażeniem, że taka mała dziupla przeistoczyła się w ul - powiedziała 4 tygodnie później.