Maciej Kurzajewski nie mógł powstrzymać łez. Wzruszające sceny tuż przed jego odpadnięciem z "TzG"

Maciej Kurzajewski kończy przygodę w "Tańcu z gwiazdami". Zaskakujące sceny w 2. odcinku

Maciej Kurzajewski i Lenka Klimentova na przestrzeni dwóch tygodni trwania 16. edycji “Tańca z gwiazdami” zdobyli łącznie 56 punktów od jury, co dało im 8. miejsce w rankingu. Widzowie zdecydowali jednak, że to oni jako pierwsi pożegnają się z tanecznym show Polsatu .

Dziękuję, że było mi to dane – dziękował na koniec Maciej Kurzajewski.

Wybór podzielił internautów, którzy w komentarzach typowali inną parę. Finalnie – jak twierdzą niektórzy – na niekorzyść dziennikarza mogła przeważyć afera z konfliktem między nim a jego byłą żoną, Pauliną Smaszcz.

Reporterka serwisu Jastrząb Post porozmawiała na ten temat z Filipem Gurłaczem – aktorem tańczącym w parze z Agnieszką Kaczorowską. Zapytała, czy prywatne życie Macieja Kurzajewskiego faktycznie mogło przesądzić sprawę.

Tak. Zawsze. Jeżeli jesteś spoko człowiekiem i dzielisz się tym publicznie z ludźmi, to ma to wpływ, jak ludzie cię postrzegają. Jeżeli zrobisz błąd, ludzie często pochopnie cię oceniają  – stwierdził.

Pełne wsparcie dla Macieja Kurzajewskiego. Katarzyna Cichopek wparowała na parkiet

Cokolwiek wpłynęło na decyzję widzów, można tylko to domniemywać. Faktem jest natomiast, że Maciej Kurzajewski nie wypadł najgorzej i duża w tym zasługa jego obu partnerek – zarówno tej życiowej, jak i tej w tańcu.

O Lence Klimentovej dziennikarz wypowiedział się niezwykle ciepło chwilę po tym, jak usłyszeli werdykt.

To jest świetna nauczycielka. I jeśli kiedyś będziecie zastanawiali się, kto może najlepiej nauczyć was tańca, to jest tylko jedna osoba według mnie – Lenka Klimentova – słyszymy na opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu.

Z kolei Katarzyna Cichopek podnosiła go na duchu od kilku tygodni, czyli od momentu, w którym przyjął propozycję udziału w “Tańcu z gwiazdami”. Ukochana zapewniała go, że mimo wszelkich obaw, z pewnością sobie poradzi. Zjawiła się także na widowni podczas pechowego, 2. odcinka. Przy stoliku towarzyszył jej młodszy syn Macieja Kurzajewskiego i Pauliny Smaszcz – Julian Kurzajewski.

Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

Drżący głos Macieja Kurzajewskiego. Wzruszył się na myśl o synach

Obecność syna z pewnością dodała Maciejowi Kurzajewskiemu otuchy i pewności siebie. Ten moment był również ważny dla Juliana, którego łączy z ojcem bardzo silna więź.

Rafał Maserak, przystępując do oceny występu Macieja Kurzajewskiego i Lenki Klimentovej, przekazał dziennikarzowi, że dostrzegł, jak jego syn ze wzruszeniem śledził każdy krok. Wcześniej wzruszenie widzieliśmy po stronie Kurzajewskiego, który w rozmowie ze swoją partnerką w tańcu wyznał, co dla niego jest najważniejsze.

Materiał wyemitowano przed pojawieniem się pary nr 2 na parkiecie. Dowiedzieliśmy się z niego, że miłość do własnych dzieci jest dla prezentera “Halo tu Polsat” jej najlepszym rodzajem.

Ja kocham swoich synów i uważam, że to jest taka najpiękniejsza, najpełniejsza i najbardziej bezwarunkowa miłość. To jest najlepsza miłość, jaka w życiu mogła mnie spotkać – zaczął.

Jakiś czas temu dziennikarz miał ponadto szansę przebiec z synem maraton. To wydarzenie szczególnie utkwiło mu w pamięci.

I jak szukam najbardziej wzruszających momentów w życiu, to jest to chyba pierwszy maraton, który przebiegłem z moim synem. To w ogóle jest niepojęte, kiedy stajesz z własnym dzieckiem na starcie, w tłumie pięćdziesięciu tysięcy ludzi. Czułem radość, wzruszenie ogromne, miałem łzy w oczach. I widziałem taki filmik, jak wbiegamy razem na metę. Ja miałem łzy w oczach, ale on płacze, płacze jak małe dziecko. To jest tak wzruszający moment.

Na koniec Maciej Kurzajewski wykonał telefon do syna. Oboje zadeklarowali w rozmowie, że mogą liczyć na swoją wzajemną pomoc.

Czytaj także: Przyłapali "Kurzopków" za kulisami "TzG". Wszystko się wydało, tak zachowują się poza kamerami