Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Ksiądz z TikToka zabrał głos ws. karmienia dzieci w kościele. Internauci nie kryli wzruszenia
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 29.01.2023 08:51

Ksiądz z TikToka zabrał głos ws. karmienia dzieci w kościele. Internauci nie kryli wzruszenia

Pixabay
Pixabay/kisistvan77

Znany w internecie ksiądz Piotr Jarosiewicz postanowił ponownie wejść w interakcję z wiernymi i odpowiedział na pytanie jednej z obserwatorek. Kobieta zapytała bowiem o to, czy w trakcie nabożeństwa może nakarmić swoją autystyczną córkę. Swoim stanowiskiem kapłan z marszu podbił serca użytkowników TikToka, którzy nie kryli wzruszenia. To już kolejny raz, gdy duchowny zjednał sobie rzeszę sympatyków pełną zrozumienia i miłości do bliźniego postawą.

Księża podbijają TikToka

Nie tylko dobrze znany użytkownikom internetu ks. Sebastian Picur z każdą kolejną wypowiedzią podbija media społecznościowe i serca wielu wiernych, którzy z chęcią zadają pytania o kwestie wiary.

Popularny w sieci jest także pochodzący z diecezji drohiczyńskiej ks. Piotr Jarosiewicz, prowadzący swoje kanały zarówno na Instagramie, jak i Facebooku oraz TikToku, gdzie śledzi go już ponad 260 tys. osób.

Tak wielka rzesza sympatyków to efekt tego, iż duchowny dał się poznać jako osoba niezwykle otwarta i chętna do rozwiewania wszelkich wątpliwości, jakie mogą towarzyszyć wszystkim należącym do wspólnoty Kościoła, ale nie tylko.

Ostatnio głośnym echem odbiła się wypowiedź ks. Jarosiewicza dotycząca płaczących podczas nabożeństw dzieci, w której to z niezwykłą wyrozumiałością i praktycznością podszedł on do tematu. Teraz z kolei sieć podbija inne nagranie, na którym kapłan odpowiada na pytanie jednej z kobiet, chcącej wiedzieć, czy może nakarmić w kościele swoją 3-letnią autystyczną córkę.

Czy podczas mszy można dać dziecku jeść? Ksiądz odpowiada

- Czy podczas mszy można dać 3-letniej autystycznej córce jeść? - tak brzmiała treść wiadomości, którą ks. Piotr Jarosiewicz otrzymał od jednej z użytkowniczek TikToka i którą to opublikował na swoim kanale.

Zaznaczmy tu, że ks. Piotr Jarosiewicz już wcześniej dosyć liberalnie wypowiadał się chociażby na temat uczęszczania na msze św. m.in. kobiet ciężarnych i osób chorych, pokazując, że nie jest oderwanym od realiów dogmatycznym duchownym, stąd jego odpowiedź nie była zaskakująca.

Bez cienia wątpliwości kapłan odpowiedział "tak", tłumacząc, że nakarmienie chcącego jeść dziecka to "wyraz miłości", jaki matka może okazać swojej pociesze. Na poparcie swoich słów duchowny zacytował jeszcze Ewangelię św. Mateusza (Mt 25, 40).

- Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili - przypomniał.

@ks.piotrjarosiewicz Odpowiadanie użytkownikowi @GaBii_laka ♬ kiss the rain - yiruma

Internauci zachwyceni odpowiedzią. "Łzy mi poleciały"

Zachwyceni internauci docenili postawę popularnego księdza, nie kryjąc, że takiej odpowiedzi właśnie oczekiwaliby także od wszystkich pozostałych kapłanów, co nie zawsze ma miejsce.

W komentarzach wywiązała się debata między wiernymi, którzy wymieniali się swoimi doświadczeniami i tłumaczyli np. że sami mają chore dzieci, w związku z czym nie mogą pozwolić sobie na to, by nie dać im jeść, a nie chcą rezygnować z udziału we mszy św.

- Łzy mi poleciały, bo mój wnuczek ma spektrum autyzmu - wyznała emocjonalnie jedna z internautek, podczas gdy inna napisała, że jej "5-letni syn ma spektrum autyzmu i w kółko chodzi po kościele".

Niestety, wśród opowiedzianych historii pojawiła się także nieco mniej optymistyczna, w której pewna kobieta przyznała, że po tym, jak jej koleżanka nakarmiła w kościele chorą córkę, odwrócili się od niej wszyscy sąsiedzi.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: TikTok

Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc.

Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!