Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Kosiniak-Kamysz z wizytą w Kijowie. Szef MON ogłosił podpisanie istotnego porozumienia
Michał Pokorski
Michał Pokorski 18.09.2025 11:31

Kosiniak-Kamysz z wizytą w Kijowie. Szef MON ogłosił podpisanie istotnego porozumienia

Kosiniak-Kamysz z wizytą w Kijowie. Szef MON ogłosił podpisanie istotnego porozumienia
Władysław Kosiniak-Kamysz, fot. KAPiF

Władysław Kosiniak-Kamysz w czwartkowy poranek pojawił się z wizytą w Kijowie. MON nie zapowiadał wcześniej tej wizyty, dlatego też jest ona dosyć zaskakująca dla opinii publicznej. Teraz wicepremier ogłosił ważne wieści. Podpisano pilne porozumienie z Ukrainą.

Zaskakująca wizyta Kosiniaka-Kamysza w Kijowie

Polska, Unia Europejska i NATO od miesięcy udzielają Ukrainie szerokiego wsparcia, co wyraźnie budzi sprzeciw Moskwy. Najlepszym dowodem na to był ostatni incydent, w którym około 20 rosyjskich dronów naruszyło polską przestrzeń powietrzną. Zdarzenie to nie tylko wstrząsnęło opinią publiczną, lecz także uświadomiło, jak realne jest zagrożenie ze strony Rosji. Paradoksalnie, ten kryzys jeszcze bardziej zbliżył Warszawę i Kijów, umacniając ich współpracę i determinację w obliczu agresji Kremla.

ZOBACZ: Tusk przerwał milczenie ws. dronów nad Polską. Padły dosadne słowa

Tymczasem w czwartek rano Ministerstwo Obrony Narodowej ogłosiło niespodziewanie, że delegacja z Kosiniakiem-Kamyszem na czele dotarła do Kijowa. W jej skład weszli m.in. prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej Adam Leszkiewicz i gen. Mirosław Bodnar, dowódca wojsk dronowych. Delegację powitał w ukraińskiej stolicy chargé d’affaires Piotr Łukasiewicz. Jak przekazał resort, rozmowy z premierem Denysem Szmyhalem koncentrowały się na koordynacji współpracy wojskowej, dalszym wsparciu militarnym i wspólnej analizie rosnących zagrożeń. Sama wizyta była trzymana w tajemnicy do momentu przyjazdu, co jest standardem przy tego rodzaju misjach od początku rosyjskiej inwazji.

Władysław Kosiniak-Kamysz ogłosił pilne wieści

Wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz podczas czwartkowej wizyty w Kijowie zapowiedział, że Polska i Ukraina podpiszą porozumienie dotyczące współpracy w dziedzinie obronności, obejmujące m.in. szkolenia z zakresu obsługi i wykorzystania dronów. Szef MON przyjechał na Ukrainę niespodziewanie w godzinach porannych. W planie wizyty znalazło się m.in. odwiedzenie polskiego cmentarza wojennego w Bykowni pod Kijowem, a także rozmowy z premierem Denysem Szmyhalem.

Podpiszemy porozumienie dotyczące współpracy pomiędzy ministerstwami, ale też zdobywania umiejętności w zakresie operowania dronami. Rozmowy będą dotyczyły rozwoju wspólnych inicjatyw przemysłu. Myślę, że na to Polacy bardzo czekają — po tym czasie, kiedy nasz wysiłek pomocy dla ludności był tak ogromny — powiedział Kosiniak-Kamysz, podkreślając znaczenie nowych obszarów współdziałania.

Jak zaznaczył dalej, równie ważne będzie korzystanie z doświadczeń frontowych zdobytych przez ukraińskich żołnierzy: 

 Kolejna sprawa to podnoszenie umiejętności naszych wojsk na podstawie doświadczeń z Ukrainy.

Minister obrony wskazał również na strategiczną wagę wyciągania wniosków z toczących się działań wojennych: 

 Implementacja wniosków z nowego pola walki jest kluczowa dla transformacji Wojska Polskiego i w ogóle dla transformacji NATO. Ważnym elementem jest także rozwój Centrum Analizy, Szkolenia i Edukacji JATEC NATO–Ukraina w Bydgoszczy. To jedyna instytucja, która w namacalny sposób łączy NATO i Ukrainę — podsumował Kosiniak-Kamysz.

Delegacja MON z wizytą w Kijowie

Zaledwie kilka dni przed wizytą polskiej delegacji w Kijowie, na Ukrainie przebywał minister Radosław Sikorski. Podczas spotkań z tamtejszymi władzami omawiano m.in. pomysł, aby NATO mogło neutralizować rosyjskie drony jeszcze nad ukraińskim terytorium, zanim te przedostaną się nad Polskę lub inne państwa graniczne. Propozycja ta ma jednak wyjątkowo wrażliwy charakter i wymaga jednomyślnej zgody wszystkich członków Sojuszu. Jak podkreślał Sikorski, temat powraca do dyskusji z powodu nasilających się rosyjskich działań prowokacyjnych.

Trzeba także wspomnieć, że dzień przed przyjazdem do Kijowa minister Władysław Kosiniak-Kamysz uczestniczył w Orzyszu w największych tegorocznych manewrach wojskowych NATO, w których brało udział aż 30 tysięcy żołnierzy z różnych krajów sojuszniczych. W trakcie rozmów z ambasadorem USA przy NATO, Markiem Whitakerem, omawiano konsekwencje uruchomienia artykułu 4 Traktatu Waszyngtońskiego. To właśnie ten mechanizm stał się podstawą do rozpoczęcia operacji „Wschodni Strażnik” – szerokiej inicjatywy mającej na celu wzmocnienie obrony powietrznej i zwiększenie bezpieczeństwa całej wschodniej flanki Sojuszu.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News