Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Telewizja > Korespondent TVP Info ewakuowany w programie na żywo. "Zmasowany atak"
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 24.02.2022 07:17

Korespondent TVP Info ewakuowany w programie na żywo. "Zmasowany atak"

Ewakuacja korespondenta TVP Info w programie na żywo
tvp info

Rosyjski atak na Ukrainę. Ostrzał i wybuchy odnotowywane w Kijowie, Charkowie i Dniepro zmusiły reporterów TVP Info do pilnej ewakuacji. - Sytuacja stała się wyjątkowo niebezpieczna - powiedział w specjalnym wydaniu korespondent, który w czasie wejścia na żywo wyjeżdżał z ukraińskiego miasta.

Sytuacja na Ukrainie jest dramatyczna. W sieci pojawiają się kolejne nagrania z momentów eksplozji nieopodal cywilnych zabudowań. Przypomnijmy, że niedawno mer Kijowa Witalij Kliczko informował, że stolica Ukrainy przygotowała dla mieszkańców specjalne bunkry na wypadek ataku ze strony Rosji.

W sytuacji zagrożenia znaleźli się również dziennikarze, którzy od tygodni relacjonują sytuację na terenie Ukrainy. W czasie programu specjalnego w TVP Info korespondent poinformował, że "zmasowany atak" zmusił ekipę Telewizji Polskiej do ucieczki.

Atak Rosji na Ukrainę: ewakuacja korespondenta TVP Info

Tuż po godzinie 6 rano czasu polskiego prowadzący wydanie specjalne w związku z atakiem Rosji na Ukrainę połączyli się z dziennikarzem, który relacjonował z Dniepro dotychczasową sytuację za wschodnią granicę państwa.

Widzowie w programie na żywo dowiedzieli się, że korespondent TVP Info znajduje się obecnie w aucie. Powodem była konieczność ucieczki z Dniepro. - Sytuacja stała się niebezpieczna. Musieliśmy się ewakuować - powiedział dziennikarz.

Naoczny świadek rosyjskiej agresji, w tym wybuchów i eksplozji na terenie całego kraju potwierdza, że nastąpiło zaognienie sytuacji. Pocisków oraz niebezpiecznych ruchów ze strony Rosji jest coraz więcej i konieczne było znalezienie bezpieczniejszego miejsca do zdawania polskich widzom relacji.

Wybuchy w Ukrainie, celem między innymi Kijów

- Doszło do ataku na lotnisko w Kijowie i Charkowie - podała TVP Info. Wcześniej mieszkańcy Ukrainy opublikowali nagrania, gdzie widać, że najważniejsze miasta kraju znalazły się na celowniku Rosjan. Filmy, gdzie eksplozje rozjaśniają nocne niebo obiegły sieć.

Nie tylko korespondent TVP Info znalazł się w niebezpieczeństwie. W Ukrainie jest również Patryk Michalski, dziennikarz Wirtualnej Polski, który uchwycił na jednym ze swoich nagrań moment eksplozji.

- Łączyliśmy się z naszym korespondentem, który musiał ewakuować się z miejsca, gdzie przebywał - mówiła podczas połączenia z kolejnym gościem prowadząca wydania specjalnego w TVP Info.

Wcześniej Telewizja Polska na bieżąco korzystała z naocznych relacji korespondenta. Już 22 lutego dziennikarz podawał, że w niedalekiej odległości od miejsca, gdzie przebywają reporterzy - w stronę granicy z separatystycznymi republikami - słychać eksplozje.

- Od 30 minut stąd słyszmy odgłosy, które przypominają wybuchy. Co jakiś czas, nawet będąc w hotelu, słychać, że coś się dzieje. Myśleliśmy, że to odgłosy pobliskiego portu, ale później stało się jasne, że tak nie jest. Niektóre z nich są bardzo głośne. Jestem prawie pewny, prawie przekonany, że to na linii frontu - mówił we wtorek wieczorem korespondent TVP Info.

Ukraina potwierdza ataki ze strony Rosji

Zarówno ukraiński minister Dmytro Kuleba, jak i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski potwierdzają, że Rosja rozpoczęła regularny atak. - Rosja przeprowadziła uderzenia w naszą wojskową infrastrukturę, w naszych strażników granicznych. W wielu miastach Ukrainy słychać było wybuchy - powiedziałprezydent Ukrainy.

- W wielu miastach Ukrainy słychać było wybuchy, Rosja przeprowadziła ataki rakietowe na infrastrukturę i straż graniczną - dodał Wołodymyr Zełenski.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: tvp info, goniec.pl