Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Motoryzacja > Kobieta przyjechała autem na policję. Przez własną głupotę już nie wróciła.
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 28.04.2022 14:03

Kobieta przyjechała autem na policję. Przez własną głupotę już nie wróciła.

Policja
Pixabay

Kobieta przyjechała autem na policję. Przez własną głupotę już nie wróciła. Do nieprawdopodobnej sytuacji doszło na komisariacie policji w Gdańsku Oruni. 39-latka przyjechała zgłosić kradzież i narobiła sobie problemów. Policjanci szybko zorientowali się, że ze zgłaszającą nie wszystko jest w porządku.

39-letnia gdańszczanka przyjechała samochodem na przesłuchanie w komisariacie policji w Gdańsku Oruni przy ulicy. Platynowej. Do zdarzenia doszło we wtorek, 26 kwietnia, po południu.

Oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku Magdalena Ciska poinformowała, że we wtorek przed południem do komisariatu przy ul. Platynowej zgłosiła się mieszkanka Gdańska. - Policjantka, która miała przesłuchać kobietę w sprawie kradzieży, wyczuła od 39-latki zapach alkoholu. Funkcjonariuszka, mając podejrzenie, że nietrzeźwa kobieta przyjechała do komisariatu swoim samochodem, powiadomiła o wszystkim dyżurnego jednostki - dodała Ciska.

Dzielnicowi zbadali stan trzeźwości kobiety. Okazało się, że miała w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Policjanci sprawdzili także zapis monitoringu, na którym było widać moment, w którym gdańszczanka wjeżdża Oplem Corsą na policyjny parking. Kobieta została zatrzymana i straciła uprawnienia do kierowania pojazdami.

Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi do dwóch lat pozbawienia wolności, a także sądowy zakaz kierowania pojazdem.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Źródło: klobuck.naszemiasto.pl

Tagi: Motoryzacja