Klaudia El Dursi urodziła. Jest pierwsze zdjęcie maleństwa, posypały się gratulacje

Klaudia El Dursi po raz trzeci została mamą

Gwiazda "Hotelu Paradise", Klaudia El Dursi, powitała na świecie swoje trzecie dziecko. To radosna wiadomość potwierdzona przez celebrytkę na Instagramie – 26 lipca wrzuciła pierwsze zdjęcie ze szpitalnego łóżka, na którym widoczna była wraz z maluszkiem.

Klaudia El Dursi celowo zdecydowała się utrzymać płeć dziecka w tajemnicy – nie podając żadnej konkretnej informacji, pokazała jedynie zdjęcie z balonami w stylu “baby girl” i ”baby boy”. To świadoma decyzja, by zachować tę chwilę prywatnie, do momentu aż sama zechce się nią podzielić.

Klaudia El Dursi marzy o dużej rodzinie

Klaudia El Dursi ma już dwóch synów – Dawida (16 lat, z wcześniejszego związku) i Jana (10 lat, z obecnego partnera Jacka Leszczyńskiego). Od początku ciąży otwarcie mówiła, że marzy o dużej rodzinie. Decyzję o trzecim dziecku – kontrowersyjną dla części obserwatorów mediów – podjęła świadomie. Sama określiła ten stan jako "emocjonujący czas” i “niesamowite przeżycie”.

Termin porodu minął już jakiś czas temu – celebrytka była w końcówce ciąży, co miało duży wpływ na jej samopoczucie, o czym pisała w mediach społecznościowych. W ostatnich dniach przed porodem zamieściła nagranie z tańca – tłumaczyła, że to jej sposób na odprężenie, ale i naturalne przyspieszenie rozwiązania. Nie publikowała zdjęć ani informacji przez kilka dni – co dodatkowo sugerowało zbliżający się poród.

ZOBACZ TAKŻE: Wzruszające przemówienie Artura Andrusa na pogrzebie Joanny Kołaczkowskiej

Narodziny w Bydgoszczy. Spokój i szczere szczęście Klaudii El Dursi

Jak podał TVN, poród odbył się w jednym z bydgoskich szpitali, z którym Klaudia zapoznawała się wcześniej podczas przygotowań. W pierwszych dniach po narodzinach pochwaliła się zdjęciem dziecka na Instagramie – mama i maluszek czują się dobrze.

Pod postem z noworodkiem pojawiła się lawina gratulacji od obserwatorów, przyjaciół i innych celebrytów. Media zwróciły uwagę na sposób ogłoszenia – subtelny, nieformalny, ale pełen emocji – co dobrze wpisuje się w styl życiowy i rodzinny Klaudii El Dursi.