Joe Biden odniósł się do sytuacji w Ukrainie. Ważne słowa prezydenta USA
Joe Biden rozpoczął ok. 19:45 polskiego czasu przemówienie, w którym odniósł się do sytuacji na Ukrainie. Podkreślił, że agresorem w tej sytuacji jest Władimir Putin i przedstawił nałożone na kraj nowe sankcje, które mają o wiele dotkliwiej zaboleć rosyjską gospodarkę.
- Putin rozmieścił na granicy z Ukrainą całe zapasy krwi, odrzucał wszystkie wysiłki, jakie poczyniliśmy wspólnie z naszymi partnerami. Putin jest agresorem, on wybrał tę wojnę - mówił Joe Biden.
Joe Biden przedstawił kolejne sankcje nałożone na Rosję
Joe Biden zapowiedział konferencję prasową, w której skomentował działania Władimira Putina w kontekście Ukrainy. Jak podkreślił, Putin poniesie konsekwencje za działania wojenne.
Biden dodał, że kolejne sankcje przede wszystkim dotkną gospodarkę rosyjską i w jak najmniejszym stopniu inne rynki. Dodał, że Stany Zjednoczone nie robią tego same, a w porozumieniu z innymi krajami, z którymi od kilku miesięcy tworzył mocną koalicję.
- Ograniczymy działania rosyjskich spółek, odetniemy połowę importu wysokotechnologicznego do Rosji, kolejne osoby będą objęte sankcjami - zapowiedział Joe Biden.
Zamrożone mają zostać również pieniądze czterech wielkich rosyjskich banków działających w Stanach Zjednoczonych, których majątki liczy się w miliardach dolarów. Konsekwencje poniosą również działający na terenie USA oligarchowie, którzy czerpią pełnymi garściami z polityki Kremla.
Brak dostępu do najnowszych technologii również ma spowolnić działanie rosyjskiej gospodarki wojennej. Prezydent Stanów Zjednoczonych zapowiedział również, że "jest gotowy zrobić o wiele więcej" w kontekście sankcji.
Spotkanie krajów sojuszniczych
Joe Biden wspomniał również o zawiązaniu silnego sojuszu między 40 krajami, z których przedstawicielami ma spotkać się jutro. Podkreślił, że ważne jest budowanie solidarności.
Jednocześnie zaznaczył, że wojska amerykańskie nie będą angażować się w konflikt na terenie Ukrainy, ale mają za zadanie bronić sojuszników z NATO (Polski, Rumunii, Litwy, Łotwy i Estonii) w razie agresji na ich granice. Zapewnił, że Stany Zjednoczone będą broniły terytoriów sojuszników z NATO z całą siłą amerykańskiej armii.
Zapewnił, że Amerykanie nie powinni obawiać się podniesienia cen gazu ze względu na konflikt z Rosją. Dodał, że aktywnie współpracuje z innymi krajami, które znalazły się w podobnej sytuacji oraz tymi, które mogą zapewnić zapasy.
Joe Biden odniósł się również do swoich słów z poprzedniego tygodnia, w którym zapowiedział odpowiedź w razie rosyjskich cyberataków na amerykańskie firmy.
Opowiedział również o rozmowie z Wołodymyrem Zełeńskim, którego zapewnił o pomocy humanitarnej dla mieszkańców Ukrainy i brakiem zgody na agresywne działania Rosji.
- Teraz cały świat widzi jak na dłoni, że Putinowi i jego kremlowskim sojusznikom nigdy nie chodziło o zainteresowanie sprawami bezpieczeństwa, ale o zwykłą agresję. Putin chciał imperium, podsycając u swoich sąsiadów niepokoje i korupcję, zmieniając ich granice siłą i wybierając wojnę bez podawania przyczyny - mówił Biden.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Rosja postawiła Ukrainie ultimatum. Pieskow ogłosił, czego żąda Władimir Putin
Alaksandr Łukaszenka o planach Władimira Putina na Ukrainie. Chce "powstrzymać ludbójstwo"
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: goniec.pl