Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Jeździsz na rezerwie? Możesz narazić się na wydatki rzędu kilku tysięcy złotych
Piotr Dutka
Piotr Dutka 05.02.2022 10:11

Jeździsz na rezerwie? Możesz narazić się na wydatki rzędu kilku tysięcy złotych

Mood Board / Rex Features
Mood Board / Rex Features

Spore grono kierowców bardzo często popełnia jeden, aczkolwiek karygodny błąd. Widząc kontrolkę rezerwy nie powinieneś jest bagatelizować, tylko szybko udać się na stacje, ponieważ może ona przysporzyć wielu kłopotów. Czekanie z tankowaniem, gdy w baku praktycznie nie ma paliwa to dramatyczny pomysł. Szczególnie jeśli chodzi o okres jesienno-zimowy.

W sporej ilości przypadków pojawienie się kontrolki rezerwy działa motywująco, przez co najszybciej jak to tylko możliwe udają się na najbliższą stację, by uzupełnić stan baku. Niestety, ale pokaźne grono zmotoryzowanych działa zupełnie inaczej, jeżdżąc praktycznie z pustym bakiem.

Wiele osób bagatelizuje, ten sygnał, przez co może sprowadzić na siebie poważne kłopoty. Wiele osób kontynuuje jazdę na rezerwie, nie zdając sobie sprawy z tego, jakie skutki może przynieść ten negatywny nawyk.

Konsekwencją tych, nierzadko nieprzemyślanych działań są spore wydatki. Czasami mogą sięgnąć nawet kilku tysięcy złotych. Kierowca, który regularnie przemieszcza się na rezerwie, podejmuje spore ryzyko większe, niż można by przypuszczać.

Złe wyliczenia dotyczące ilości paliwa w baku w momencie, gdy jesteśmy w trakcie jazdy, mogą doprowadzić do problemów z uruchomieniem auta po zalaniu z kanistra.

Gdy nie dojedziemy na stacje na czas i wcześniej nasz samochód odmówi nam posłuszeństwa, oczywiście jesteśmy narażeni na przymusowe holowanie. Wiąże się to z dodatkowymi, wysokimi kosztami. 

Jazda na głębokiej rezerwie jest skrajnie niebezpieczna dla naszego samochodu.

 Jednak niektóre konsekwencje mogą być zdecydowanie gorsze od widma holowania. Nawyk jazdy na rezerwie może doprowadzić do poważnych usterek samochodu.

Nie bagatelizujmy tego problemu. Skutki mogą być dramatyczne.

W tej sytuacji, szczególnie wrażliwe są metalowe zbiorniki na paliwo. Na ich wewnętrznych ściankach zbiera się wilgoć, co może skutkować korozją oraz pojawieniem się zanieczyszczeń w dalszych częściach układu paliwowego. W momencie, w którym dojdzie do zatkania przewodów paliwowych, sytuacja staje się wręcz podbramkowa. 

Do innych niepokojących sygnałów należą również efekt szarpania i odczuwalny spadek mocy w trakcie jazdy. Gromadząca się rdza może nawet zaatakować i zniszczyć wtryskiwacze. Wydatek związany z zakupem nowego elementu, w zależności od modelu, waha się od 500 złotych do nawet 1000. 

 Warto podkreślić fakt, że trakcie jazdy na rezerwie układ paliwowy jest zmuszony do czerpania benzyny bądź oleju napędowego z samego dna zbiornika. W tym miejscu bardzo często gromadzi się rdza oraz zanieczyszczenia, które mogą uszkodzić elementy samochodu.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: WybórKierowców.pl