Jan Olbrycht z PO odchodzi na emeryturę. "Teraz nadszedł mój czas"
Był obecny w Strasburgu i Brukseli przez 20 lat, teraz zamierza odejść na emeryturę. Europoseł z Platformy Obywatelskiej Jan Olbrycht potwierdził plotki o tym, że wkrótce wycofa się z życia publicznego. Wyjaśnił, czym będzie się zajmował po zakończeniu kadencji w Parlamencie Europejskim.
Imponujący dorobek europarlamentarny Jana Olbrychta
Jan Olbrycht to polityk z wieloletnim doświadczeniem. W 2003 roku został członkiem Biura Wykonawczego Rady Gmin i Regionów Europy, zaś w 2004 roku - Rady Światowej Organizacji Zjednoczonych Miast i Władz Lokalnych.
W tym samym roku został deputowanym do Parlamentu Europejskiego. W 2009, 2014 i 2019 roku z powodzeniem ubiegał się o reelekcję. W VI i VII kadencji Europarlamentu wchodził w skład prezydium frakcji Europejskiej Partii Ludowej, zaś we wrześniu 2019 został wybrany na wiceprzewodniczącego tej grupy w IX kadencji PE.
W VI kadencji pełnił funkcję wiceprzewodniczącego Komisji Rozwoju Regionalnego, a w VII kadencji PE był wiceprzewodniczącym Delegacji do spraw stosunków z Japonią. W IX kadencji został członkiem Komisji Budżetowej oraz zastępcą w Komisji Rozwoju Regionalnego oraz Komisji Kontroli Budżetowej. Obejmował ponadto funkcje zastępcy koordynatora w Komisji Budżetowej z ramienia Europejskiej Partii Ludowej oraz stałego sprawozdawcy Parlamentu Europejskiego ds. wieloletnich ram finansowych UE.
Grzegorz Kajdanowicz czekał na sam koniec "Faktów". Widzowie TVN usłyszeli zaskakujące słowaJan Olbrycht odchodzi na polityczną emeryturę. Zdradził powód
Zagraniczna kariera polityczna Jana Olbrychta niedługo dobiegnie końca. W rozmowie z “Faktem” 71-letni europarlamentarzysta wyjaśnił, dlaczego podjął taką decyzję.
- Rezygnuję, bo jest naturalny ruch w interesie i uważam, że ktoś, kto jest w Parlamencie Europejskim już od 20 lat, powinien zostawić miejsce dla innych. Nie ma żadnego ukrytego powodu - powiedział, dodając, że jego decyzja nie wiąże się z planami powrotu do polityki krajowej.
Jan Olbrycht chciałby zostać wolontariuszem
Dziennikarze “Faktu” zapytali Jana Olbrychta czy, gdyby otrzymał propozycję objęcia teki ministra finansów, skorzystałby z niej. - Na pewno nie będę ministrem finansów ani żadnym innym, ale dzielić się swoją wiedzą z innymi i pomagać. Trzeba wiedzieć, kiedy zejść ze sceny - zapewnił.
Europarlamentarzysta zdradził jednak, że chciałby zostać wolontariuszem. - W planach mam wykłady i spotkania, jestem od dawna nauczycielem akademickim, chętnie będę też doradzał swoim kolegom, np. w samorządzie. Nie za pieniądze, ale na zasadzie wolontariusza. Jeżeli moja wiedza gdzieś się przyda, to bardzo chętnie będę to robił. Myślę, że teraz nadszedł mój czas, a każdy powinien wiedzieć, kiedy jest jego czas i kiedy powinien zejść ze sceny - skwitował Olbrycht.
Źródło: “Fakt”