Senator PiS sprzeciwił się Kaczyńskiemu. Teraz pochwalił prezydenta Dudę
Parlamentarzysta Prawa i Sprawiedliwości Jan Maria Jackowski wyznał, że jest zadowolony z dzisiejszej decyzji prezydenta o zawetowaniu ustawy lex TVN. Co ważne, był także jedynym senatorem z klubu Jarosława Kaczyńskiego, który sprzeciwił się partii w tej kwestii.
Prezydent Andrzej Duda ogłosił dziś, że zawetuje ustawę zwaną lex TVN. Choć czas na podjęcie decyzji mija dopiero 9 stycznia, głowa państwa nie miała wątpliwości, co zrobić z projektem uderzającym w wolność mediów w Polsce.
Ruch Andrzeja Dudy został już szeroko skomentowany przez wszystkie środowiska polityczne. Z rezerwą pochodzą do niego politycy opozycji, wciąż niewierzący w dobre intencje reprezentantów państwa. Swojego zawodu nie kryją zaś środowiska bliskie prezydentowi, które liczyły chociażby na odesłanie ustawy do Trybunału Julii Przyłębskiej.
Najmniejszą grupę stanowią ci, którzy chwalą posunięcie Dudy. Wśród nich nieoczekiwanie znalazł się Paweł Kukiz, który w sierpniu doprowadził przecież do reasumpcji przegranego przez PiS głosowania. Pozytywnie o głowie państwa wypowiedział się też często krytykujący niektóre pomysły Zjednoczonej Prawicy senator Jan Maria Jackowski.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Jackowski o wecie prezydenta: To bardzo dobra decyzja
- To bardzo dobra decyzja pana prezydenta. Gdy przed świętami byłem o to pytany przez media uważałem, że jest 45 proc. szans na tę decyzję, a 55 proc. na skierowanie ustawy do TK. Pan prezydent ładnie i elegancko wytłumaczył, dlaczego nie kieruje tej ustawy do TK mimo oczywistych przesłanek - powiedział w rozmowie z Interią Jackowski.
Senator wyznał też, że czuje się usatysfakcjonowany tym, że prezydent podzielił jego wątpliwości co do kontrowersyjnego projektu. Jak zdradził, nie jest jednak pewny, czy prezydenckie weto zakończy raz na zawsze konflikt o media.
- Prezydent zapowiedział, że regulować skład obcego kapitału w mediach można, ale trzeba to robić na zasadach zgodnych z zasadami stanowienia prawa. Trzeba dobrze przygotować ustawę, a przede wszystkim nie zmieniać warunków gry na rynku w trakcie ich trwania - zaznaczył.
Przypomnijmy, że Jackowski to jeden z niewielu parlamentarzystów PiS, którzy potrafią krytycznie spojrzeć na niektóre działania partii i rzadko kiedy poddają się partyjnej dyscyplinie. W sierpniu polityk był wyjątkiem w całym klubie PiS, gdyż wbrew woli Jarosława Kaczyńskiego nie poparł lex TVN w Senacie.
Jackowski nie pierwszy raz krytykuje rząd
Jan Maria Jackowski wielokrotnie narażał się prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu i kolegom z partii. Dużym echem odbiła się w mediach kwestia ostrej krytyki tzw. "piątki dla zwierząt" czy nadzwyczaj wysokiego wynagradzania bliskich współpracowniczek prezesa NBP Adama Glapińskiego.
W jednym z wywiadów senator przyznał zaś, że w PiS obserwuje coraz mocniejsze zjawisko "ekonomizacji partii", które polega na polepszaniu życia polityków, a nie przeciętnych obywateli. - Myślę, że w PiS nie ma szacunku dla ludzi. Mówię to z perspektywy tego, co słyszę od szeregowych posłów i senatorów - mówił jakiś czas temu.
Ostatnio zaś negatywnie oceniał nepotyzm w partii, a także niewystarczające działania rządu w walce z pandemią. Skrytykował przy tym mocno samego ministra Adama Niedzielskiego.
Swego czasu oberwało się także mediom publicznym, ktore porównał do tabloidów oraz Łukaszowi Mejzie. Rozwlekłe sprawdzanie wiceministra sportu przez służby i zwlekanie z jego odwołaniem na długo wytrąciły Jackowskiego z równowagi.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Rafał Trzaskowski żegna powstańców zmarłych w Boże Narodzenie. "Będziemy o Was pamiętać"
Polski Ład wchodzi w życie 1 stycznia, ale nowe emerytury ZUS zacznie wypłacać już od czwartku
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Interia