Dziecko chciało tylko napić się soku. Łukaszenka od razu kazał mu podejść, niebywałe nagranie
- Pokażę, jak to się robi - oświadczył nagle Aleksandr Łukaszenka w czasie spotkania z białoruską młodzieżą. Prezydent zareagował w ten sposób na zmagania dziecka siedzącego w pierwszym rzędzie. Co więcej, dyktator przekonywał, że warto wrócić do spuścizny ZSSR, w tym komunistycznych organizacji młodzieżowych.
W czasie swojej prezydentury Aleksandr Łukaszenka lubi podkreślać, że przed objęciem kolejnych państwowych funkcji był zwykłym Białorusinem. Na spotkaniu z młodzieżą pokazał natomiast, że gotowy jest pomóc każdemu i w każdej chwil i.
W czasie wygłaszania kolejnych szumnych tez i przekonywania do powrotu do spadku po ZSRR, Aleksandr Łukaszenka dostrzegł zmagania jednego z dzieci . Siedziało ono w pierwszym rzędzie i nie mogło... otworzyć butelki z sokiem . Jedno zdanie prezydenta wystarczyło.
Aleksandr Łukaszenka pokazał dziecku jak poprawnie... otwierać butelkę
Kilkuletnie dziecko może chwalić się, że pomógł mu sam Aleksandr Łukaszenka . Łaskawy dyktator nie mógł pozostać obojętny na problem swojego słuchacza siedzącego w pierwszym rzędzie.
- Niewłaściwie odkręcasz - stwierdził nagle Aleksandr Łukaszenka, który swoim czujnym okiem dojrzał zmagania dziecka z butelką. Chłopiec usłyszał nie tylko uwagę dotyczącą swoich błędów.
Prezydent Białorusi postanowił świecić przykładem i zaoferował swoją pomoc. - Przynieś mi ją, a ci pokażę, jak to się robi - zwrócił się wprost do dziecka dyktator. Mały słuchacz nie miał wyboru.
Dziecko z wyraźnym zawstydzeniem ruszyło w kierunku Aleksandra Łukaszenki siedzącym na zdobionym fotelu przed grupą ubranej na galowo młodzieży. Prezydent Białorusi wziął butelkę od chłopca i odwrócił ją do góry dnem .
Autorski sposób otwierania butelki zaprezentowany przez dyktatora poległa na kilkukrotnym uderzeniu w denko i ponownym odwróceniem soku zakrętką do góry. Aleksandr Łukaszenka po dokonaniu swojej sztuczki z łatwością odkręcił napój i z uśmiechem oddał ją ubranemu w garnitur chłopcu .
Poruszenie wśród obsługi spotkania z prezydentem
Kiedy dziecko wracało z uśmiechem na swoje miejsce z odkręconym przez Aleksandra Łukaszenkę sokiem , kamera uchwyciła pośpieszny ruch osób z obsługujących spotkanie z prezydentem.
Młody mężczyzna w garniturze zaczął podchodzić do każdego ze stolika stojącego wśród widowni i kolejno otwierał stojące tam soki . Jeden z napojów został wręcz wyrwany z rąk dziewczynki. Uchroniło to Aleksandra Łukaszenkę przed kolejnym wysiłkiem.
Na uwagę zasługują również słowa, jakie usłyszała młodzież. Aleksandr Łukaszenka postanowił wrócić pamięcią do swojej młodości i wspomnieć, że spuścizna i tradycje rodem z ZSRR powinny wrócić .
Białoruś czeka kolejna rewolucja?
Niedawno świat obiegła wiadomość, że Białoruś po raz kolejny zaostrza karę śmierci , a ostatnie słowa prezydenta Białorusi wskazują, że Aleksandr Łukaszenka może szykować kolejne zmiany zaczerpnięte wprost z minionej epoki .
W czasie spotkania z Białoruskim Republikańskim Związkiem Młodzieży Aleksandr Łukaszenka wspominał swoje dzieciństwo. Pamięcią wrócił również do działalności w Komsomole .
- Trzeba uatrakcyjnić działania Komsomołu dla młodych ludzi - powiedział dyktator. - Wciąż jesteście bardzo młodzi, ale można powiedzieć, że znajdujecie się w punkcie kiedy odradza się prawdziwa organizacja pionierska. Mam wrażenie, że ten rok będzie obfitował w wydarzenia dla nas, dla naszej młodzieży w Związku Młodzieży BRSM i dla Was pionierów. W nadchodzących latach czeka nas dużo pracy - mówił pełen nadziei na przyszłość Aleksandr Łukaszenka .
To nie wszystko, co usłyszeli młodzi słuchacze prezydenta Białorusi. - Odbudujemy ten system i nie powinien być gorszy niż w tamtych czasach. Aby młodzi ludzie szanowali i doceniali Komsomoł, nie wystarczy mieć mądrych ludzi na czele - oświadczył białoruski dyktator.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Rosyjska Duma chce zmiany przepisów. Do wojska będą mogli być powołani starsi obywatele
-
Wielkopolska: Pijany ksiądz odprawiał pogrzeb. Parafianie wezwali policję
-
Sankcje miażdżą Rosję. Minister Putina nie mógł dłużej ukrywać dramatycznej prawdy
Źródło: goniec.pl, wprost.pl