Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Dyrektor szpitala w Szamotułach złożył wniosek do prokuratury. Lekarzom grożono śmiercią
Klaudia Bochenek
Klaudia Bochenek 06.05.2021 14:07

Dyrektor szpitala w Szamotułach złożył wniosek do prokuratury. Lekarzom grożono śmiercią

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
goniec.pl

Problemy personelu w Szamotułach zaczęły się w kwietniu bieżącego roku, kiedy to Wojewoda Wielkopolski przemianował szpital powiatowy w szpital covidowy. Oczywiście zmiana miała być tylko tymczasowa, ale na tyle nie spodobała się internautom, że w sieci publikowali obrzydliwe komentarze i grozili lekarzom.

Lekarzom grożono śmiercią

Ani lekarze, ani nawet dyrektor nie mieli wpływu na przekształcenie szpitala w covidowy. Ten krok na tyle nie spodobał się internautom, że zaczęli pisać pod adresem lekarzy wulgaryzmy i wyzwiska.

- Niektórzy internauci wyzywają medyków od zwyrodnialców, inni podają nieprawdziwe informacje, jeszcze inni używają wobec personelu wyłącznie wulgaryzmów. I to pomimo faktu, że około 70-75 proc. leczonych na COVID-19 w szamotulskiej lecznicy, to mieszkańcy powiatu szamotulskiego - mówił w rozmowie z portalem Szamotuły Nasze Miasto dyrektor szpitala.

Nie wiadomo, dlaczego zmiana dotycząca placówki wyzwoliła w internautach tak ogromną agresję. Jakby tego było mało, niektórzy z nich zaczęli grozić personelowi szpitala śmiercią.

To już były poważne pogróżki - nikt nie był w stanie przewidzieć, kto może być autorem takich komentarzy ani na co taką osobę stać. Zaczyna się niewinnie, w internecie, ale zawsze istnieje pewne ryzyko, że groźby zostaną spełnione.

W związku z tym dyrektor szpitala złożył wniosek o ściganie z urzędu do Prokuratury Rejonowej w Szamotułach. Dokładnie chodzi o znieważanie z art. 216 par. 2 Kodeksu Karnego.

Wydawałoby się, że kary za takie wykroczenie mogą być śmiesznie niskie. Jednak uśmiech szybko może zejść z ust internetowych hejterów, ponieważ grozi im nie tylko grzywna, ale nawet do roku pozbawienia wolności. A pogróżki ze śmiercią w tle na pewno poważnie będą wzięte przez prokuraturę.

- Protestuję przeciw poniżaniu ciężko pracujących ludzi. Medycy z poświęceniem walczą z epidemią o zdrowie i życie innych. Sami ryzykują zarażeniem, także swoich rodzin. Są od roku permanentnie przemęczeni i zestresowani. W zamian dowiadują się, że są pederastami i że trzeba ich rozstrzelać. To nie do zaakceptowania - oburza się Remigiusz Pawelczak w rozmowie z Szamotuły Nasze Miasto.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Tagi: