Duża wpadka w "Teleexpressie". Widzowie od razu zwrócili na to uwagę
W piątkowym wydaniu "Teleexpressu" prowadzonym przez Aleksandrę Kostrzewską doszło do małej wpadki, której stacja z całą pewnością nie przewidywała. Prowadząca w pewnym momencie zaprosiła na kącik "minuta o kulturze". Widzowie od razu zwrócili na to uwagę.
W "Teleexpressie" m.in. o Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy
W piątek na "Teleexpress" zaprosiła Aleksandra Kostrzewska, która niedawno zadebiutowała obok Macieja Orłosia w roli gospodarza programu. W wydaniu z 12 stycznia telewidzowie usłyszeli o najważniejszych wydarzeniach z kraju, m.in. decyzji prezydenta ws. Kamińskiego i Wąsika, ale także o m.in. o rozpoczynających się właśnie w czterech województwach feriach zimowych.
Aleksandra Kostrzewska zaprosiła także na materiał dotyczący Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, której finał już niebawem, bowiem w ostatni weekend stycznia. Prowadząca zdradziła, że "Teleexpress" również włączył się do akcji.
Gorzkie wyznanie żony Wąsika w rozmowie z Danutą Holecką, tak teraz wygląda jej życie. "To zawsze robił on""Teleexpress" zagra z WOŚP. Niebywałe, co można licytować
- Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy coraz bliżej. Polacy prześcigają się w oryginalnych pomysłach, by wesprzeć akcję. Uczniowie z dolnośląskiej Oławy w pomoc zaangażowali popularne lalki - zapowiedziała materiał prowadząca.
ZOBACZ: Prowadząca TVP Info "wycofana" z anteny. “Posłuchaliśmy głosu widzów”
Wszyscy chętni będą mogli wylicytować lalki przygotowane przez dzieci i dołożyć swoją cegiełkę do akcji WOŚP. Aleksandra Kostrzewska poinformowała także, że również "Teleexpress" bierze udział w tegorocznym wydarzeniu organizowanym przez Jurka Owsiaka.
- Można także wylicytować dzień z nami, w redakcji "Teleexpressu". Gwarantujemy, że będzie on pełen atrakcji - zapewniła prowadząca.
Wpadka w "Teleexpressie". Widzowie od razu to wyłapali
Aleksandra Kostrzewska zaprosiła widzów "Teleexpressu" w dalszej części programu na kącik kulturowy i muzyczny. W tym drugim wspominano postać Andrzeja Zauchy. Z kolei w cyklu "minuta o kulturze" nie obyło się bez drobnej wpadki.
- Gdyby zastanawiali się państwo, po jaką książkę sięgnąć w ten weekend, może warto przypomnieć sobie coś z dorobku Marka Hłaski, albo Witolda Gombrowicza. To literaccy patroni roku 2024, zresztą niejedyni, o czym więcej w "minucie o kulturze" przygotowanej przez Justynę Dżbik-Kluge - powiedziała Aleksandra Kostrzewska.
Po chwili na ekranach pojawiła się sama autorka materiału kulturowego, jednak na dolnej belce z podpisem widzowie zauważyli błąd. Zamiast nazwiska reporterki pojawiło się imię i nazwisko jednej z pisarek, która wypowiadała się w dalszej części materiału.
Justyna Dżbik-Kluge w ostatnich dniach dołączyła do redakcji "Teleexpressu", gdzie zajmuje się działem kulturowym.
- Będę starała się zabierać państwa na takie ciekawe, kulturalne spacery. Będziemy w kinach, teatrach, księgarniach - zapowiadała już w środowym wydaniu programu.
Źródło: Teleexpress TVP