Dramat na przejściu dla pieszych. Chłopiec wszedł pod rozpędzony samochód
Nagle w dziecko z wielką siłą uderzył samochód osobowy, którego kierowca również mógł nie widzieć, że 11-latek wszedł na pasy. Mężczyzna chciał uniknąć najgorszego, aczkolwiek jego reakcja nie przyniosła pożądanego rezultatu.
Do niezwykle przerażającego zdarzenia doszło w miniony czwartek 16 grudnia na jednym z odcinków drogi krajowej numer 30 w miejscowości Chmieleń.
Tuż po godzinie 14.00 kierowca osobowego opla potrącił nastolatka przechodzącego przez pasy.
Chłopiec także chciał uniknąć potrącenia, dlatego próbował odskoczyć. Niestety, ale również kierujący oplem wybrał ten sam kierunek.
Chwila nieuwagi, a także brak odpowiedniego skupienia za kółkiem mogą mieć fatalne konsekwencje. W dobitny sposób świadczy o tym poniższy incydent, do którego doszło na terenie województwa dolnośląskiego. 11-letni chłopiec został potrącony przez samochód osobowy.
Warto zaznaczyć, że odjeżdżający autobus ograniczył jego pole widzenia, dlatego decyzja o przejściu na drugą stronę jezdni okazała się nietrafiona.
Tuż po zdarzeniu poszkodowany chłopiec trafił do lokalnego szpitala. Policjanci, którzy przybyli na miejsce wypadku przebadali kierowcę za pomocą alkomatu. Mężczyzna w chwili zdarzenia był trzeźwy.
Na nagraniu zarejestrowanym na miejscu zdarzenia widać, że chłopiec wysiada z autobusu szkolnego, a następnie wchodzi na przejście dla pieszych.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Alerty I stopnia w części kraju. Powodem opady śniegu, zamiecie i gołoledź na drogach
Słowacy drwią z polskich autobusów elektrycznych. W sieci pojawiło się nagranie
"Ziobro jest największym szkodnikiem tego rządu". Radna PiS odchodzi z klubu
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: Lwowecki.info