Doda ogłosiła koniec. Fani mogą rozpaczać
Przykre wieści dla fanów twórczości Dody – piosenkarka właśnie je ogłosiła. Na wydarzeniu poświęconym m.in. promocji jej nowego projektu w branży rozrywkowej opowiedziała o planach na przyszłość. Oficjalnie ogłosiła koniec kariery. Nie takiego wyznania spodziewali się zwolennicy artystki. Argumenty brzmią jednak słusznie.
Doda niczym Robert Lewandowski. Będzie wielki projekt
W przeddzień mikołajek, 5 grudnia, odbyło się wydarzenie promujące projekty platformy Prime Amazon. Gościli na nim dziennikarze, zaproszeni influencerzy i tłum najpopularniejszych gwiazd w kraju. Ku zaskoczeniu niektórych, pojawiła się również Doda, która zrobiła sobie dość długą przerwę od aktywności w świecie filmu.
Teraz artystka powróci na ekrany w zdumiewającym obrazie. Chodzi bowiem o jej biografię, która ma być produkcją pokroju filmów o Robercie Lewandowskim czy Kubie Błaszczykowskim, dostępnych już na tej samej platformie.
Według medialnych doniesień, zamierzano zekranizować historię Edyty Górniak, z którą Doda pozostawała do niedawna w wieloletnim konflikcie. Ostatecznie jednak polska diwa nie mogła podjąć przedsięwzięcia z uwagi na inne zobowiązania. Wyszło to z korzyścią dla Dody, bo, być może, okaże się symbolicznym wątkiem w jej karierze.
Potężne śnieżyce i dwucyfrowy mróz. Totalne uderzenie zimy w Polsce Małgorzata Rozenek zaszalała przed świętami. Tak wystroiła dom, jakby w środku mieszkał sam św. MikołajW końcu nadszedł ten dzień. Doda oficjalnie zapowiedziała koniec
Piosenkarka nie może doczekać się nowego projektu, ale to oczywiście zajmie trochę czasu. Premiera dokumentu na platformie Amazon Prime jest zaplanowana na 2025 rok, choć dokładnej daty jeszcze nie podano.
Portal Plejada cytuje słowa Dody, która opowiedziała o towarzyszących jej emocjach. Podsumowanie życia i kariery w formie ekskluzywnego dokumentu wydaje się świetnym osiągnięciem. Zwykle jednak takie dzieła powstają pod koniec aktywności zawodowej gwiazdy; gdy już osiągnie niemal wszystko, co mogła w danej kategorii.
Chciałam po sobie zostawić coś ikonicznego — film z morałem, przestrogą, historią prawdziwą, która pokaże nieco inne oblicze polskiego show-biznesu, ale też moje, bo wiele stereotypów się utarło na mój temat i które chciałabym pokazać z innej strony – stwierdziła.
Koniec kariery Dody. Piosenkarka chce odpocząć i zacząć żyć zwyczajnie
Dla fanów piosenkarki wiadomość o filmie, który niejako spełnia jej marzenie, jest z pewnością satysfakcjonująca. Natomiast druga, którą podczas wywiadu również podzieliła się z dziennikarzami, nie napawa radością. Doda zapowiada koniec kariery – nastąpi to wcześniej niż później, bo zaczyna odczuwać brak “normalnego” życia.
Niedługo kończę 41 lat. Powoli wygaszam swoją działalność artystyczną, estradową — żeby pożyć. Zaczęłam pracować od 13. roku życia zawodowo na estradzie. Trochę mi tego prostego, pięknego życia uciekło. Sama oczywiście dostałam wiele sukcesów, nagród, wspaniałych fanów; też wiele straciłam – cytuje słowa artystki Plejada.
To potwierdzenie wcześniejszych przecieków i wzmianek o jej przemierzaniu się do gwiazdorskiej emerytury. Ostatnia trasa Dody – “Doda. Dream Show”, zorganizowana z pomocą Polsatu – miała być już ostatnią w jej karierze. Wygląda na to, że faktycznie tak się stanie.
Czytaj także: Najpierw podział opieki nad dziećmi, teraz to. Agnieszka Kaczorowska na dobre odcina się od męża