Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Czy Kościół powinno się opodatkować? Pomiędzy dwiema staruszkami doszło do ostrej wymiany zdań
Dawid Szczurek
Dawid Szczurek 23.01.2023 20:24

Czy Kościół powinno się opodatkować? Pomiędzy dwiema staruszkami doszło do ostrej wymiany zdań

goniec, ankieta uliczna
facebook.com/goniec.pl

Reporter Goniec.pl Mikołaj Dowejko ruszył w teren i zapytał Polaków o to, co sądzą o potencjalnym opodatkowaniu Kościoła. Głosy, wśród napotkanych na ulicach Warszawy mieszkańców były różne. Szczególną uwagę reportera zwróciła jednak wymiana zdań między dwoma starszymi paniami, zwolenniczką, jak i otwartą przeciwniczką takiego rozwiązania.

Kontrowersje wokół opodatkowania Kościoła. Jak wygląda to w rzeczywistości?

Temat opodatkowania Kościoła wywołuje w naszym kraju wiele kontrowersji, a także powraca w debacie publicznej, jak bumerang. W kraju nad Wisłą znajdziemy osoby, deklarujące się jako zwolennicy takiego rozwiązania, ale również przeciwników takiej opcji, którzy za wszelką cenę będą chronić "interesów" Kościoła.

Grupą, która jest najbardziej podatna na wszelkie ataki dotyczące kwestii finansowych są księża parafialni. Jak w rzeczywistości wygląda w ich przypadku kwestia rozliczania się z prowadzonej działalności?

Regulacje w tej kwestii dokonywane są przez nich z Urzędem Skarbowym w systemie kwartalnym. Księża płacą zryczałtowany podatek dochodowy, którego wysokość zależna jest od wielkości parafii, w której posługują duchowni. Inne stawki obowiązują proboszczów, a inne wikariuszy.

Kościół może liczyć na też na liczne ulgi, którymi objęte są dochody, przeznaczane m.in. na cele kultu religijnego, naukowe czy też kulturalne.

Zapytaliśmy Polaków czy Kościół powinien zostać opodatkowany

O głos w tej sprawie zapytaliśmy przechodniów w Warszawie. Opinie były mocno podzielone, czego dowodem jest ostra wymiana zdań między dwoma kobietami.

- Powinien, oczywiście. Wszyscy obywatele są opodatkowani, a oni się nawet nie rozliczają z tych datków i tych ofiar - odpowiedziała jedna z nich.

Nagle głos zabrała podsłuchująca rozmowy kobieta, która nie podzielała zdania naszej rozmówczyni.

- Nie wiem czy ta Pani jest za opodatkowaniem? - zapytała reportera, nie słysząc wypowiedzi kobiety w tle.

- Ja przeciw - pewnie zadeklarowała druga.

- Eh, takie kościółkowe - skomentowała zdanie kobiety zwolenniczka opodatkowania.

- Nie wiem, z czego ten Kościół ma płacić te podatki. Z Pani tacy ? Co pani da 2 złote na tacę? - odpowiedziała.

- Ja w ogóle nie daje teraz. Kiedyś dawałam ale teraz już nie. Kościół się zrobił teraz polityczny. Wie kogo popierać, a kogo nie - odpowiedziała.

- Chodź, bo to o Kościół chodzi - powstrzymywała, chcącego włączyć się do rozmowy, poddenerwowanego męża kobieta.

- Ile ma Pani emerytury? - zapytał wprost mężczyzna.

- 1900 złotych - odpowiedziała.

- A za Tuska ile Pani miała? - zapytał.

- Ale ja Tuska też nie lubię - zakończyła wymianę zdań emerytka.

Co sądzili na ten temat inni mieszkańcy Warszawy?

Jeden z przechodniów był zdania, że podatki indywidualnie płacić na pewno powinny osoby pracujące w Kościele. Zapytany o zapłatę podatków ogólnie przez Kościół, jako instytucję, nie miał zdania.

- Nie widzę powodów, dla których mamy wszyscy utrzymywać Kosciół. Powinien być on opodatkowany z datków wiernych. Proszę z moich podatków nie ściągać i nie sponsorować wiary - grzmiała napotkana kobieta.

- Ryczałt mógłby być, ale oni ryczałt już chyba jakiś płacą. Kapłani nie wykazują swoich dochodów. Musiałaby być większa kontrola ze strony parafian, ale na razie wszystko idzie w drugą stronę. Wszyscy się dokładają, a opodatkowania nie widać - z uśmiechem skwitował przechodzień.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: goniec.pl

Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc. Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!