Cała prawda o majątku Andrzeja Dudy wyszła na jaw
Prezydent Andrzej Duda pod naciskiem dziennikarzy zdecydował się opublikować oświadczenie majątkowe za 2020 rok. Prawda o majątku głowy państwa w końcu ujrzała światło dzienne i odsłoniła niewygodne fakty. Trzeba przyznać, że nasz przywódca ma się czym pochwalić.
Majątki polityków to temat, który od zawsze wzbudza niemałe emocje. Wśród naszych parlamentarzystów nie brakuje milionerów, a przecież wielu z nich ma jeszcze oszczędności poprzepisywane na członków rodziny. Analizujący oświadczenia majątkowe dziennikarze postanowili niedawno przyjrzeć się dobrom m.in. naszego prezydenta. Andrzej Duda, choć posiada spory majątek, ma także kilka powodów do zmartwień.
Ukryty majątek prezydenta
Reporterzy "Wirtualnej Polski" tygodniami próbowali dotrzeć do oświadczenia majątkowego Andrzeja Dudy. Udało się to po licznej korespondencji z Sądem Najwyższym i Kancelarią Prezydenta. W zeszłym roku prezydent, powodowany prawdopodobnie chęcią ubiegania się o reelekcję, zgodził się na publikację swojego oświadczenia w czerwcu. W tym roku nie był już taki chętny. Zgodę wyraził dopiero po naciskach dziennikarzy.
Z ujawnionych dokumentów wynika, że Andrzej Duda jest współwłaścicielem mieszkania o powierzchni 79,4 mkw. Oprócz tego, wraz z małżonką posiadają jeszcze jedno, nieco większe lokum liczące 132,68 mkw. z garażem i udziałem w działce oraz ponad trzystumetrową niezabudowaną działkę.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Na koncie prezydenta znaleźć można skromne jak na polityka tego szczebla 50 tys. zł oraz 300 euro. Do tego Duda ma 446 akcji spółki akcyjnej "Skotan" wartych ok. 55 tys. zł i polisę ubezpieczeniową na kwotę 26 tys. zł. Na pensję jednak nie może narzekać, gdyż wielu Polaków marzy o zarobkach na podobnym poziomie. Tylko w ubiegłym roku zarobił ponad 240 tys. zł brutto.
Z kolei gdyby głowa naszego państwa miała ochotę na większe zakupy, może spokojnie skorzystać z karty kredytowej z limitem 20 tys. zł, na której nie ma póki co żadnego zadłużenia.
Do majątku wspólnego prezydent zalicza także kredyt hipoteczny na zakup jednego z wymienionych mieszkań w kwocie 497 tys. zł. To, co może niepokoić Dudę to fakt, że spoglądając na oświadczenie z 2019 roku widać, że wyraźnie zbiedniał. Z rachunków bankowych ubyło mu ok. 30 tys. euro oraz 70 tys. zł.
Nowa willa w Krakowie
Tymczasem dziennikarze "Faktu" odkryli, że prezydent z małżonką zakupił luksusowe mieszkanie, o którym wspominał w zeszłorocznej kampanii wyborczej.
- To prawda, kupiliśmy mieszkanie w 2018 roku. Chcę dalej służyć Polakom, zwłaszcza w trudnych czasach, w jakich dzisiaj jesteśmy. Absolutnie nie wyprowadzam się w tej chwili z Warszawy - mówił wtedy Andrzej Duda.
Swoją decyzję o zakupie nieruchomości w Krakowie tłumaczył przywiązaniem do miasta i chęcią posiadania lokum dla córki. Z księgi wieczystej wynika, że na mieszkaniu ciąży hipoteka 994 tys. zł. Z kwoty kredytu podanej w oświadczeniu majątkowym - 497 tys. zł - do spłaty w ubiegłym roku zostało 460 tys. zł.
W tym wszystkim jest jednak pewne pocieszenie dla prezydenta. Nawet jeśli jego wpływy zmalały w porównaniu z 2019 rokiem, to nie powinno go to martwić. Niedawno przecież Sejm przegłosował podwyżki nie tylko dla parlamentarzystów, ale także właśnie dla głowy państwa. Dzięki nowej ustawie Duda zarobi o 40 proc. więcej, co oznacza, że jego pensja wzrośnie z ok. 20 do ok. 28 tys. brutto.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Karol Strasburger został oskarżony o zniesławienie Stana Borysa i jego partnerki
Piotr Kraśko w "Faktach po Faktach" zabrał głos na temat przyznanej koncesji na nadawanie
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: WP