Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Były piłkarz Michał Ż. skazany za jazdę po pijanemu
Bartłomiej Cieślak
Bartłomiej Cieślak 30.06.2021 08:15

Były piłkarz Michał Ż. skazany za jazdę po pijanemu

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
Новикова Юлия, http://www.soccer.ru/gallery/42444 / CC BY-SA 3.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/deed.pl)

Michał Ż. został skazany przez sąd za spowodowanie kolizji podczas jazdy pod wpływem alkoholu. Były reprezentant Polski w piłce nożnej ma zapłacić 20 tys. zł grzywny i ma 3-letni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Obrona złożyła sprzeciw od wyroku.

Michał Ż. 22 grudnia 2020 roku przejechał swoim samochodem marki BMW na czerwonym świetle na ulicy Miodowej w Warszawie i uderzył w autobus miejski. Nikomu nic się nie stało. Policja, która pojawiła się na miejscu zdarzenia, ustaliła, że sprawca miał 1,6 promila alkoholu we krwi.

Natychmiast zatrzymano mu prawo jazdy, a sprawę skierowany do sądu. Gdy cała sytuacja wyciekła do mediów, były piłkarz wydał w mediach społecznościowych oficjalne oświadczenie, w którym przyznał się do winy i wyraził skruchę.

- Wczoraj w nocy wsiadłem za kierownicę samochodu po wypiciu alkoholu i spowodował kolizję, w której szczęśliwie nikt nie ucierpiał. Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla mojego braku odpowiedzialności i wyobraźni. Przepraszam wszystkich za moje zachowanie, szczególnie najbliższych oraz tych, którzy poczuli się zawiedzeni i rozczarowani moją postawą - brzmi początek długiego oświadczenia.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

Michał Ż. skazany przez sąd

Byłemu piłkarzowi groziło nawet do 2 lat pozbawienia wolności. 17 czerwca Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie wydał wyrok nakazowy, a więc bez udziału obu stron postępowania.

Sąd uznał sportowca winnym za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości i wymierzył mu grzywnę w wysokości 20 tys. zł. Dodatkowe 5 tys. zł winny ma wpłacić na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Ponadto Michał Ż. dostał zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na trzy lata, które obowiązują od 22 grudnia, gdy zabrano mu prawo jazdy.

Obrona byłego piłkarza nie zgodziła się jednak z wyrokiem i złożyła sprzeciw, co potwierdziła Samodzielna Sekcja Prasowa Sądu Okręgowego w Warszawie.

- W dniu 28 czerwca zarejestrowany został sprzeciw obrońcy oskarżonego, który został przedstawiony Zastępcy Przewodniczącego Wydziału do decyzji - brzmi komunikat z sądu.

Jeżeli sprzeciw zostanie przyjęty, w sprawie odbędzie się normalna rozprawa z udziałem obrony i oskarżyciela publicznego, a sąd będzie musiał wydać nowy wyrok.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: RMF24

Tagi: Sport