Bus dachował na A1. Wielu poszkodowanych, duże utrudnienia dla kierowców

Groźny wypadek na autostradzie

Choć infrastruktura drogowa w Polsce z każdym rokiem się poprawia, to właśnie na najnowocześniejszych trasach dochodzi do wyjątkowo niebezpiecznych wypadków. Autostrady kuszą wysoką prędkością i poczuciem bezpieczeństwa, które może okazać się złudne. Przy prędkościach powyżej 140 km/h margines błędu kierowcy jest minimalny, a konsekwencje mogą być tragiczne.

Latem, gdy wielu Polaków rusza w podróż na urlop, natężenie ruchu na głównych trasach osiąga szczytowe wartości. W takich warunkach wystarczy chwila dekoncentracji, nagłe manewry czy niewłaściwy stan techniczny pojazdu, by doszło do katastrofy. Dlatego służby drogowe regularnie apelują o ostrożność – zarówno w kontekście prędkości, jak i stanu psychofizycznego kierowców.

Bus uderzył w barierki na A1

Do groźnego wypadku doszło 27 czerwca około godziny 17:00 na 446. kilometrze autostrady A1, tuż za węzłem „Częstochowa Południe”, w miejscowości Nierada (woj. śląskie). Jak wynika z informacji przekazanych przez Komendę Wojewódzką Policji w Katowicach, kierujący busem z nieustalonych dotąd przyczyn nagle zjechał z pasa jezdni, uderzył w bariery energochłonne, po czym pojazd dachował.

Zaraz po wypadku na miejscu pojawiły się liczne służby ratunkowe – policja, pogotowie i straż pożarna. Ich działania skupiły się nie tylko na udzielaniu pomocy osobom podróżującym busem, ale także na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i usprawnieniu ruchu, który został niemal całkowicie sparaliżowany. Według informacji podanych przez stronę na Facebooku “Raporty Drogowe Autostrada A1”, korki sięga nawet 23 kilometrów. Jednak wpływ na to ma również inny wypadek, w którym cztery pojazdy zderzyły się w rejonie Woźnik, w drodze na Częstochowę.

ZOBACZ: Jak zwiększyć wysokość emerytury? Warto uważnie przejrzeć dokumenty

Pięć osób w szpitalu po wypadku na A1

Apelujemy do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności i – jeśli to możliwe – wybieranie tras alternatywnych. Warunki drogowe są dobre, ale nagłe zdarzenia, jak to, pokazują, że zagrożenie czyha nawet przy słonecznej pogodzie – przekazała śląska policja w oficjalnym komunikacie.

W wyniku wypadku w miejscowości Nierada rannych zostało pięć osób. Wszystkie zostały przetransportowane do szpitala. Ich stan nie został szczegółowo opisany, ale hospitalizacja była konieczna.

Na ten moment nie wiadomo, co dokładnie doprowadziło do utraty panowania nad pojazdem. Policja nie wyklucza błędu kierowcy, zmęczenia lub ewentualnych problemów technicznych. Dochodzenie w sprawie trwa.