Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Boże Narodzenie. Znany ksiądz przestrzega rodziców. Tego nigdy nie powinni robić w święta
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 23.12.2022 11:56

Boże Narodzenie. Znany ksiądz przestrzega rodziców. Tego nigdy nie powinni robić w święta

ksiądz
Pixabay/kisistvan77

W wielu domach nieodłącznym elementem świąt Bożego Narodzenia są prezenty, na które czekają zwłaszcza najmłodsi. Ks. Rafał Główczyński, znany jako "Ksiądz z Osiedla", postanowił jednak przestrzec dorosłych przed drogimi podarunkami, twierdząc, że te powodują "chorą konkurencję" między dziećmi. Ponadto kapłan przypomniał, co jest prawdziwą istotą świąt i wyjaśnił, czy w tym okresie wierni zobowiązani są do dawania szczególnie hojnych datków na tacę.

Duchowy wymiar Bożego Narodzenia

Choć święta Bożego Narodzenia powinny być głównie przeżyciem duchowym, a nie cielesnym, dziś coraz trudniej znaleźć dom, w którym uciechy materialne przegrywają z tymi, mającymi wymiar bezcielesny.

Często wydaje się, że w tę pułapkę popadają jedynie dzieci, które zamiast na celebrację czasu spędzonego z rodziną i nadejście Chrystusa, bardziej oczekują na pierwszą gwiazdkę i prezenty ukryte pod choinką, jednak wcale nie musi to być prawdą, bowiem dorośli także uczestniczą w szalonej pogoni za jak najlepszymi podarunkami.

W związku z tym znany w mediach społecznościowych ks. Rafał Główczyński postanowił przypomnieć, na czym tak naprawdę warto skupić się w okresie Bożego Narodzenia i podzielił się cenną radą dla wszystkich rodziców.

Drogie prezenty to nie najlepszy pomysł

- Jeżeli chodzi o prezenty, to oczywiście jest pełna dowolność, ale jeżeli damy się wepchnąć w takie myślenie, że prezenty muszą być coraz lepsze i droższe, to dzieci będą coraz to bardziej nieszczęśliwe - powiedział w rozmowie z o2.pl

Zdaniem kapłana, niepohamowany pęd za coraz to bardziej wyszukanymi prezentami nie służy zarówno rodzicom, jak i dzieciom, które tracą zdolność cieszenia się ze zwykłych rzeczy.

Ponadto między dzieciakami tworzy się taka chora konkurencja. Nagle okazuje się, że jedno dziecko jest nieszczęśliwe, bo porównuje się do innych. Nie można się łudzić, że prezentami da się dziecko uszczęśliwić - uważa duchowny i dodaje, że drogimi prezentami nie da się "nadrobić całego roku", a o wiele ważniejsze są wspólne rozmowy, gry i biesiadowanie.

Większe datki na tacę? "Nie mamy prawa niczego wymagać"

Pomijając kwestię prezentów, warto podkreślić, że Boże Narodzenie to nie tylko uciechy, ale i zobowiązania i nie chodzi tu o sute zastawianie stołów oraz porządki w całym domu. Wszyscy wierzący są zobowiązani do tego, aby w pierwszy dzień świąt pojawić się w kościele. Skoro więc wizyta w świątyni jest absolutnym minimum, co z towarzyszącą jej tacą? Jak się okazuje, tu wcale nie ma reguły.

- Zawsze powinno być nastawienie wdzięczności, czyli jeżeli cokolwiek dostajemy - mam na myśli Kościół - to po prostu dziękujemy. Nie mamy prawa niczego wymagać, mamy tylko obowiązek dziękować, jeżeli coś otrzymamy - podkreślił "Ksiądz z Osiedla".

Co więcej, rozmówca o2.pl jest zwolennikiem całkowitej transparentności Kościoła, dlatego też zachęca, by wierni dowiadywali się, na co idą pieniądze, które wrzucają na tacę lub ofiarują w ramach przeróżnych akcji. Jednocześnie zaznacza, że świąteczne zbiórki są przeznaczane na te same cele, co te niedzielne.

- Pieniądze z tacy zasadniczo przeznaczane są opłaty związane z funkcjonowaniem kościoła. W miejskich parafiach organista zatrudniony jest często na etat. To jest koszt ponad 2 tys. zł miesięcznie. W parafiach często zatrudnione są także osoby świeckie, które pracują na etat. Z tacy opłacane są też m.in. rachunki za ogrzewanie i remonty - wylicza.

Wystawne biesiadowanie może zwieść na manowce

Jako że Boże Narodzenie to czas dogadzania sobie kulinarnego, a przecież jednym z grzechów głównych jest nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu, ks. Rafał został zapytany o to, jak wygląda kwestia spożywania posiłków i picia popularnego w naszym kraju alkoholu.

W Wigilię zachęca się do tego, by zachować wstrzemięźliwość. Natomiast pozostałe dni świąteczne to czas radosnego świętowania. W święta Bożego Narodzenia nie ma postu nakazanego, nie ma zakazu alkoholu. Oczywiście to wszystko powinno być w rozsądnych ilościach i z wyczuciem - tak, by nie skończyło się gorszym samopoczuciem - zdradził kapłan.

Pytany o to, co jest prawdziwą istotą świąt, bez wahania odpowiedział natomiast, że to właśnie nadejście Jezusa, który przychodzi na świat, by stać się jednym z nas.

- By dać nas mnóstwo radości, którą powinniśmy mieć w sercu i którą powinniśmy też chcieć dawać innym. Po to, by ten świat stawał się lepszy, radośniejszy i szczęśliwszy. Szczególnie w tym czasie powinniśmy być bardziej wrażliwi na tych, którzy są w gorszej sytuacji, w gorszym momencie życia, czy może na jakimś zakręcie - wskazał.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: o2.pl