Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Bójka w Sejmie. Aktor "M jak miłość" usłyszał zarzuty
Elżbieta Włodarska
Elżbieta Włodarska 21.05.2025 22:52

Bójka w Sejmie. Aktor "M jak miłość" usłyszał zarzuty

Bójka w Sejmie. Aktor "M jak miłość" usłyszał zarzuty
fot. KAPIF

Dariusz Matecki za pośrednictwem social mediów opisał zaskakującą sytuację, która miała wydarzyć się we wtorek 20 maja. Poseł twierdzi, że zarówno on, jak i Krzysztof Ciecióra mieli zostać zaatakowani przez Jacka Kopczyńskiego. Aktor usłyszał dwa zarzuty. Wiadomo, co może mu grozić.

Dariusz Matecki i Krzysztof Cieciora zaatakowani przez Jacka Kopczyńskiego?

Dariusz Matecki w mediach społecznościowych opublikował niepokojący wpis, w którym zdradził, że we wtorek w godzinach wieczornych miało dojść do niepokojącej sytuacji, która wydarzyła się na terenie Kancelarii Sejmu.

Wczoraj żartowałem, że będą na nas nasyłać zadymiarzy. I co się stało? Wracam z oświadczeń poselskich około 22 i przed dalszą pracą – w barze, w Hotelu Poselskim chciałem zjeść kolację. Jem sobie spokojnie zupę, rozmawiając z posłami PiS i Konfederacji i nagle podchodzi do mnie z pełną agresją jakiś człowiek, krzycząc, że “Ziobro to c***!”. I pyta, czy mam coś przeciwko. Zgodnie z prawdą odpowiedziałem, że jak najbardziej mam coś przeciwko. Uderzył mnie, a następnie drugiego posła PiS - opisywał.

Następnie polityk wyjaśnił, że do akcji miała wkroczyć Straż Marszałkowska, a następnie policja. Dariusz Matecki zdradził również, kto miał być, jego zdaniem, rzekomym agresorem. Jak twierdzi, jest to Jacek Kopczyński, którego widzowie mają okazję oglądać w m.in. “M jak miłość”.

Okazało się, że to aktor z “M jak Miłość”, Jacek Kopczyński, jak widać po jego profilu, ideologicznie sprofilowany, wielokrotnie atakował PiS. Uprzedzając dziwne komentarze – poprosiłem od razu policję o zbadanie mnie alkomatem, na wszelki wypadek, żeby było w papierach. Oczywiście wyszło 0,0 – niestety przez chorobę nie mogę nawet lampki wypić - tłumaczył.

Dariusz Matecki został zaatakowany? Jacek Kopczyński został zatrzymany

Do zaistniałej sytuacji odniósł się Szymon Hołownia. Podczas rozmowy z mediami podkreślił, że z informacji, które do niego dotarły, “w całości tej sytuacji uczestniczyli wyłącznie posłowie Prawa i Sprawiedliwości i wyłącznie zaproszeni przez nich goście”. Podkreślił jednak, że zaistniałe zdarzenie zamierza omówić z policją oraz Strażą Marszałkowską.

Była to kłótnia połączona z bójką między dwoma posłami Prawa i Sprawiedliwości, w którą włączył się jeden z gości posła Prawa i Sprawiedliwości. W związku z powyższym, ponieważ nie jest to pierwszy incydent z udziałem posłów Prawa i Sprawiedliwości, który miał miejsce ostatnio na terenie hotelu poselskiego, dzisiaj zaproszę na rozmowę pana przewodniczącego Błaszczaka i zwrócę mu uwagę na to, że zachowania tego rodzaju nie tylko tutaj, w budynku Sejmu, ale również w budynkach, które pozostają w zarządzie Kancelarii Sejmu, są absolutnie nieakceptowalne - tłumaczył.

ZOBACZ TAKŻE: To nie były plotki, Pudzianowski potwierdził smutne doniesienia. Jest załamany

Na wypowiedź Marszałka Sejmu postanowił zareagować Dariusz Matecki. Zamieścił po raz kolejny na portalu X post, w którym podkreślił, że zamierza złożyć na Szymona Hołownię zawiadomienie do Komisji Etyki Poselskiej, twierdząc, że ten miał kłamać, że do bójki doszło pomiędzy posłami PiS.

Informuję, że składam Zawiadomienie do Komisji Etyki Poselskiej na posła Szymona Hołownię. Kłamiąc publicznie w tej sprawie, zachował się w sposób nieodpowiadający godności posła. Poinformował, że doszło do bójki pomiędzy posłami PiS, podczas gdyby to posłowie PiS zostali zaatakowani z przyczyn politycznych na terenie Sejmu przez osobę trzecią - czytamy.

Jak informuje Wirtualna Polska, powołując się na wypowiedź oficera prasowego Komendanta Rejonowej Policji Warszawa I, mł. asp. Jakuba Pacyniaka, podejrzewany o atak na posłów Jacek Kopczyński został zatrzymany.

Dostaliśmy zgłoszenie, że mogło dojść do naruszenia nietykalności cielesnej dwóch posłów. Na miejscu zatrzymano 54-letniego mężczyznę, którego wcześniej zatrzymała Straż Marszałkowska […] Został doprowadzony do komendy policji, gdzie przebywa w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście - przekazał.

Co może grozić Jackowi Kopczyńskiemu?

Wirtualna Polska, powołując się na wypowiedź mec. Ady Biniewicz-Paprockiej, informuje, że Jacek Kopczyński wyraża zgodę na publikację jego wizerunku, a także danych osobowych. Ponadto w najbliższym czasie dla mediów ma zostać wydane specjalne oświadczenie.

Aktor, jak przekazało RMF FM, został przesłuchany, lecz ma nie przyznawać się do winy, a tuż po nim miał zostać zwolniony. Co może mu grozić? 

Jak informuje oficer prasowy Komendanta Rejonowej Policji Warszawa I, mł. asp. Jakub Pacyniak, gwiazdor “M jak miłość” miał usłyszeć dwa zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego. Za zarzucane czyny Jackowi Kopczyńskiemu może grozić nawet do trzech lat pozbawienia wolności.

Bójka w Sejmie. Aktor "M jak miłość" usłyszał zarzuty
fot. KAPIF; Jacek Kopczyński
Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News