Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Białoruś ogranicza dostawy ropy do Polski
Maria Glinka
Maria Glinka 17.11.2021 11:43

Białoruś ogranicza dostawy ropy do Polski

East News - zdjęcie ilustracyjne
East News - zdjęcie ilustracyjne

Gomeltransnieft Drużba, białoruski operator ropociągu "Przyjaźń", postanowił ograniczyć przepływy ropy do Polski. Oficjalnie decyzja jest związana z nieplanowanymi pracami konserwacyjnymi.

Informację przekazała rosyjska agencja prasowa TASS. Doniesienia potwierdziła również agencja Reuters.

Transport ropy ograniczony na trzy dni

Igor Demin, przedstawiciel rosyjskiego Transnieftu (operator rurociągów na terenie Rosji), oznajmił, że przestój będzie miał charakter krótkotrwały. - Transport ropy do polskich rafinerii został ograniczony na trzy dni - oświadczył.

Naprawa jednej z nitek rurociągu rozpoczęła się we wtorek, 16 listopada. Mimo problemów planowany miesięczny cel dostaw ropy pozostanie bez zmian.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

O doniesieniach w sprawie wstrzymania przepływu ropy wspomniał na Twitterze również Tadeusz Gican, białoruski dziennikarz. Do wpisu dołączył grafikę prezentującą infrastrukturę naftową na terenie Europy.

"Przyjaźń" jest największym systemem rurociągów, który łączy Syberię z Europą Środkową. Był budowany w dwóch etapach - Drużba 1 powstawał między 1960 r. a 1964 r., a Drużba 2 między 1969 r. a 1974 r.

To właśnie ten rurociąg jest głównym źródłem dostaw ropy do polskich rafinerii. Transport przebiega tzw. trasą wschodnią, która zaczyna się na granicy Polski z Białorusią i łączy dwie bazy - w Adamowie i Miszewku Strzałkowskim.

W Polsce operatorem rurociągu jest spółka PERN. Łączna przepustowość rurociągu to 56 mln ton w ciągu roku.

Listopadowa przerwa w dostawach to już drugi przestój w tym roku. Podobny incydent miał miejsce w czerwcu - wówczas przepływ ropy został wstrzymany na 96 godzin i był związany z pracami na białoruskim odcinku rurociągu.

Nord Stream 2 pod znakiem zapytania

To nie pierwsze zawirowania na rynku energetycznym w ostatnim czasie. We wtorek 16 listopada Niemcy czasowo zawiesili procedurę dopuszczenia Nord Stream 2 do przesyłu gazu.

Jako oficjalny powód podano nieścisłości prawne. Spółka jest bowiem zarejestrowana w Szwajcarii, a według zasad operator powinien działać na mocy prawa niemieckiego. Dopóki Federalna Agencja ds. Sieci nie wyda certyfikacji, gazociąg Nord Stream 2 nie będzie mógł rozpocząć dostaw gazu. To flagowa inwestycja niemiecko-rosyjska, która zdaniem krytyków uzależni rynek wewnętrzny Unii Europejskiej od dostaw rosyjskiego gazu.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl Źródło: Reuters, Twitter

Tagi: Białoruś