Bąków. 29-latek chwycił za siekierę i zaatakował. Nie żyją dwie osoby, trzecia walczy o życie

Bąków: 29-latek chwycił za siekierę i rzucił się na bliskich

W sobotę około godziny 21:00 w Bąkowie w województwie podkarpackim rozegrały się sceny niczym z horroru. Jak podaje lokalne “Echo Dnia”, 29-latek chwycił za siekierę i zaatakował matkę. 

58-letnia kobieta miała być uderzana obuchem siekiery. Matka agresora odniosła rozległe obrażenia głowy, co doprowadziło do jej śmierci. To nie była jedyna ofiara i jedyny cel 29-latka.

TVP przerwało nagrywanie "Jeden z dziesięciu". Niepokojące wieści o Tadeuszu Sznuku Czytaj dalej

Mama i babcia 29-latka nie przeżyły, dziadek walczy o życie

“Echo Dnia” dotarło do wiadomości, że po zaatakowaniu matki 29-latek skierował swoje kroki w stronę dziadków. Z siekierą w ręku wymierzył kolejne ciosy 84-letniej babci oraz 89-letniemu dziadkowi.

Dziennikarze Polsat News dotarli do wiadomości, że seniorka zmarła w niedziele rano, a stan 89-latka jest ciężki i lekarze nadal walczą o jego życie. Lokalne media rozpisują się na temat obławy za 29-latekim z siekierą.

Rozpoczęło się zbieranie dowodów na miejscu ataku

Policja z Podkarpacia tuż po otrzymaniu zgłoszenia i zdania sobie sprawy z tego, co stało się za zamkniętymi drzwiami jednego z domów w Bąkowie, natychmiast rozpoczęła poszukiwania 29-latka z siekierą. Chociaż podkarpacka policja nie ujawnia szczegółów zdarzenia, to nie zaprzecza, że do doszło do makabry.

29-latek został schwytany dopiero w niedzielę rano. Poinformowały o tym lokalne “Nowiny”. Na razie nie jest wiadome, co było motywem ataku i dokonania zbrodni. Śledczy pracują na miejscu zdarzenia i zbierają wszelkie dowody, które pomogą w wyjaśnieniu wszystkich okoliczności.

Źródło: Polsat news, echo dnia, nowiny