Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Aleksandr Łukaszenka zaskoczył wszystkich Polaków. Dyktator złożył zaskakującą propozycję
Eryk Błaszak
Eryk Błaszak 03.08.2022 18:15

Aleksandr Łukaszenka zaskoczył wszystkich Polaków. Dyktator złożył zaskakującą propozycję

ALEXANDER NEMENOV/AFP/East News
ALEXANDER NEMENOV/AFP/East News

Aleksandr Łukaszenka wprowadza specjalną procedurę przyśpieszającą uzyskanie obywatelstwa białoruskiego Polakom, Litwinom i Łotyszom. Dyktator już wcześniej otworzył granicę z Polską, znosząc konieczne w tym celu wizy. A wszystko dla podtrzymania relacji dobrosąsiedzkich i ukazania tamtejszego dobrobytu.

Prezydent, nazywany w niektórych kręgach dyktatorem, potrafi zaskoczyć nie tylko salonowym obyciem przy tablicy wojennej z rózgą lub dobrą znajomością nazwiska Andrzeja Dudy.

Jak się okazuje, jego dobrotliwość i troska o obywateli sięgają znacznie dalej. - Sąsiedzi z Litwy, Łotwy, Polski przyjeżdżają tu i chcą coś kupić. Niech sobie kupią - mówi Łukaszenka, dodając jak ważny dla gospodarki jest handel między sąsiadami, ale również godziwe miejsca zatrudnienia, których w jego kraju nie brakuje.

Aleksandr Łukaszenka złożył Polakom "propozycję nie do odrzucenia"

W odpowiedzi na ruch bezwizowy, polski MSZ przestrzega, by nie dać się zwieść tym kuszącym propozycjom i przypomina o zaangażowaniu Białorusi w atak na Ukrainę.

Procedura przyznania chętnym obywatelstwa ma być jedyna w swoim rodzaju i ograniczona do minimum w warstwie biurokratycznej - Mamy dokumenty na biurku - mówi Łukaszenka i dodaje - prawdopodobnie nie ma czegoś takiego na świecie. Zważywszy światową wyjątkowość samego dyktatora, rzecz ta wydaje się wielce prawdopodobna.

Przywódca jest przekonany, że jedyną drogą do korzystania z dobrobytu, który proponuje, są niepotrzebne uprzedzenia wywołane nieprzyjazną propagandą, która ginie w zetknięciu z jego przyjaznym krajem

- Każdy, kto chce tu pracować, żyć po białorusku, drzwi są otwarte - dodawał dyktator.

Odpowiedź dyktatora

Działanie to nie jest jednak niczym nowym w europejskiej dyplomacji. Wydaje się być odpowiedzią na ustalenia zawarte pomiędzy Polską i Ukrainą, dotyczących warunków i przywilejów skierowanych do obywateli obu państw w warstwie edukacyjnej i socjalnej. I choć w dobie trwającej wojny wywiązanie się z nich napotyka przeszkody, a zasadniczy traktat o ścisłej współpracy jest ciągle w przygotowaniu, prezydent Białorusi przestrzegał swoich obywateli przed polonizacją Ukraińców, zmierzającą na byłe tereny historycznej Rzeczypospolitej.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Goniec.pl/o2.pl