Zjadła zachwalane grzyby i zniszczyła sobie życie. "Lekarze załamują ręce"
Pewna TikTokerka z Polski podzieliła się dramatycznym wyznaniem. Miesiąc temu zjadła zachwalanego za swoje właściwości zdrowotne grzyba, który zmienił jej życie w piekło. Młoda kobieta doświadcza niewiarygodnego cierpienia, a lekarze są bezradni. Co się stało?
Dziewczyna zjadła popularnego grzyba. Jej życie już nie jest takie samo
Jedna z użytkowniczek TikToka podzieliła się na nowym nagraniu zaskakującym wyznaniem. Punktem wyjścia była jej długa nieobecność w mediach społecznościowych. Kobieta od razu rozwiała wątpliwości, mówiąc, że miesiąc temu zjadła grzyb o nazwie soplówka jeżowata. Decyzja ta okazała się wyjątkowo zgubna w skutkach, bo internautka przepłaciła ją zdrowiem. Czym jest owy grzyb?
Jak czytamy na portalu gemini.pl, soplówka jeżowata to źródło samego dobra. Substancje zawarte w ekstrakcie z grzyba pomagają bowiem: zapobiegać rozwojowi demencji; zmniejszać skutki choroby Parkinsona i Alzheimera; przyśpieszać proces gojenia ran; obniżać ciśnienie tętnicze; zmniejszać poziom złego cholesterolu; aktywnie stymulować pracę układu nerwowego poprzez wspomaganie wytwarzania komórek nerwowych; chronić układ pokarmowy, wzmacniając pracę wątroby i żołądka; zmniejszać ryzyko rozwoju choroby wrzodowej; obniżyć poziom cukru we krwi; poprawić funkcjonowanie mózgu, zwłaszcza w obszarze koncentracji i pamięci; wzmocnić układ odpornościowy czy wspierać proces leczenia niektórych nowotworów, np. białaczek.
Z tego powodu soplówka jest zachwalana na różnego rodzaju forach i portalach, a internauci polecają ją sobie na różne dolegliwości. Co więc stało się z TikTokerką?
U kobiety wystąpiły potworne skutki uboczne
Jak możemy wyczytać na ww. portalu, grzyb ten jest zaliczany do jadalnych i bezpiecznych, bez wielu przeciwwskazań. Zaznaczono, że suplementacja oparta na ekstrakcie z soplówki jeżowatej nie jest rekomendowana pacjentom po przeszczepach organów. Zgodnie z wpisem nie odnotowano żadnych znaczących skutków ubocznych, choć u osób ze skłonnością do reakcji alergicznej na grzyby zaobserwowano wysypki skórne i trudności z oddychaniem.
To, co relacjonowała TikTokerka, jest jednak dużo poważniejsze. Zaznaczyła, że zjadła usmażoną soplówkę, podobnie jak jej babcia, która nie odczuła żadnych skutków ubocznych. Jak ujęła to kobieta, po spożyciu posiłku dostała “ekstremalnej derealizacji ataków paniki”. - Od tamtego dnia nie jestem już taka sama - mówiła internautka, powstrzymując łzy. Przyznała, że lekarze załamują ręce.
TikTokerka przeżyw prawdziwe piekło
Młoda kobieta wyjaśniła, że medycy podejrzewają u niej zapalenie układu nerwowego, choć, jak twierdzi, sam grzyb ponoć nie jest toksyczny, ale miał “obudzić już istniejące wirusy i patogeny obecne w jej organizmie”. Przekazała, że nie wie jeszcze, co dokładnie mogłoby to być. - Będę się jeszcze testować, ale te wszystkie badania są strasznie drogie - załamała się TikTokerka .
- Moje życie zamieniło się w prawdziwe piekło i cierpię każdego dnia, i nic nie jest tak, jak było. Nie wiem, kiedy z tego wyjdę i nie wiem do końca, jak z tym walczyć - przyznała. Dodała, że każdego dnia pojawiają się nowe symptomy, wielokrotnie myślała, że umrze, miała drgawki, a jej mózg jest wyjątkowo pobudzony. Narzeka na drgawki i szczękościsk. - Chciałabym poprosić Was o modlitwę - zaapelowała, wchodząc w jeszcze bardziej emocjonalny ton, kiedy mówiła, że nie sądziła, że coś takiego spotka ją tak młodo. - Chciałam wziąć ślub, chciałam, żeby to był mój rok, wszystko miało być dobrze… - mówiła.
Dodała, że chciałaby znaleźć lekarza, który potraktuje ją poważnie. Jak zaznaczyła, nie jest osamotnionym przypadkiem - na forach internetowych znalazła osoby, które również mierzą się z problemami po skonsumowaniu tego rodzaju grzyba.
Źródło: @muapolina/TikTok, gemini.pl
