Zaginął po skoku do Wisły. "Krzyczał pomocy z wody"
Trwają poszukiwania mężczyzny, który miał skoczyć do Wisły z okolic mostu Grota-Roweckiego. Poszkodowany przez pewien czas miał utrzymywać się na powierzchni wody i prosić o pomoc. Przebieg zdarzenia relacjonują świadkowie.
Tragiczny wypadek w Warszawie
Do tragedii miało dojść w poniedziałek 12 lutego około godz. 17 w okolicach mostu Grota-Roweckiego w Warszawie. Świadkowie donoszą o mężczyźnie, który miał skoczyć do Wisły, a następnie przez kilka minut walczyć o życie na powierzchni wody.
Upadł na ziemię i zrobił się czerwony. Wierni mówią o cudzieZgłoszenie wpłynęło do nas o godzinie 17. Jest to niepotwierdzona informacja. Na miejscu pracują policjanci. Trwa weryfikacja zgłoszenia − przekazał w rozmowie z "Super Expressem" Jacek Wiśniewski z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Potrzebujesz pomocy? Nie jesteś sam!
Jeśli przeżywasz trudności i myślisz o odebraniu sobie życia lub chcesz pomóc osobie zagrożonej samobójstwem, pamiętaj, że możesz skorzystać z bezpłatnych numerów pomocowych:
- 800 70 2222 całodobowy Centrum Wsparcia dla osób dorosłych w kryzysie psychicznym
- 80 12 12 12 całodobowy Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka
- 116 111 całodobowy Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży
- 116 123 całodobowy Telefon wsparcia emocjonalnego dla dorosłych
- 112 numer alarmowy w sytuacjach zagrożenia zdrowia i życia.