Zabił swoją córkę, bo był chory psychicznie. Prokuratura zdecydowała
Emil S. z Biłgoraja (woj. lubelskie) wśród sąsiadów i bliskich miał bardzo dobrą opinię. Nic nie wskazywało na to, że może dopuścić się tak makabrycznych czynów. Niestety mało kto wiedział o tym, że mężczyzna cierpi na poważne zaburzenia psychiczne. Prokuratura zdecydowała o śledztwie.
Tragiczna wycieczka do lasu
Tragedia, jaka wydarzyła się w okolicach Biłgoraja, wstrząsnęła niemal całą Polską. Pewnego styczniowego poranka Emil S., postanowił zabrać swoją małą córeczkę na wycieczkę. Powiedział to swojej teściowej i przekonywał, że niebawem wrócą. Po ich długiej nieobecności żona mężczyzny zawiadomiła policję. Rozpoczęły się poszukiwania, w których udział brały nie tylko liczne służby, ale również okoliczni mieszkańcy.
Tuż po zmroku poszukiwacze natrafili na pusty samochód Emila S. Ruszyli w kierunku lasu. Tam odkryli najgorsze. W pobliżu punktu widokowego na "Żurawinowym szlaku" odnaleziono poszukiwaną dziewczynkę oraz jej ojca. Oboje nie żyli. Kilka dni temu prokuratura zdecydowała o dalszym śledztwie w tej sprawie.
Na zdjęciu ukrywa się pies. Większość internautów poddaje się po kilku minutachProkuratura zdecydowała
Teren został natychmiast zabezpieczony i dokładnie zbadany. Śledczy drobiazgowo zbierali wszystkie ślady. Prokuratura wszczęła śledztwo w kierunku zabójstwa, jednak dosyć szybko na jaw wyszła smutna prawda, że było to tzw. samobójstwo rozszerzone. Emil S. brutalnie zamordował swoją córeczkę, zadając jej aż 13 ciosów nożem w plecy. Następnie się powiesił na gałęzi drzewa. Prokuratura wyjaśnia, co wpłynęło na jego zachowanie.
- Nie stwierdzono, by w zdarzeniu jakikolwiek udział miały osoby trzecie. Natomiast powodem działania mężczyzny była zdiagnozowana u niego choroba psychiczna - mówią prokuratorzy zajmujący się sprawą i informują, że 31 lipca śledztwo w tej sprawie zostało umorzone z powodu śmierci sprawcy.
Gdzie szukać pomocy?
Jak informuje „Fakt”, Emil S. „cierpiał na zaburzenia psychiczne, ale przestał się leczyć. Odstawił lekarstwa, zastępując je alkoholem. Pół roku przed zdarzeniem zniknął na kilka dni. Był szukany przez policję, ale wrócił. Zaraz potem odszedł z pracy w piekarni i w domu zajmował się córeczką”.
W Polsce wciąż niepokoi liczba samobójstw. Jeśli potrzebujemy pomocy, można zgłosić się do Ośrodków Interwencji Kryzysowej i otrzymać pomoc psychologiczną, prawną, materialną. Jest ona bezpłatna. Nie trzeba mieć ubezpieczenia.
Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla młodzieży: 116 111. Dorośli mogą korzystać z bezpłatnego kryzysowego telefonu zaufania 116 123. Linie są czynne całodobowo przez cały tydzień.
Źródło: PAP/Fakt
