Wyprzedzał na pasach i słono za to zapłacił. Karma dopadła go bardzo szybko
Jak się okazuje, polska policja nie bagatelizuje tego procederu i bezwzględnie karze każdy objaw nieodpowiedzialności. Idealnym przykładem może być kierowca volvo, który decydując się na wyprzedzanie na pasach, naraził się na otrzymanie surowego mandatu.
Jak widać na poniższym nagraniu radiowóz był kompletnie niewidoczny, dlatego kierujący volvo nie miał szans na uniknięcie kontroli. W tym przypadku słono zapłacił za skrajnie nieodpowiedzialną postawę.
Wyprzedzanie na przejściu dla pieszych to oznaka szczególnej nieodpowiedzialności kierującego. Niestety, ale spore grono zmotoryzowanych lekceważy obowiązujące przepisy, decydując się na ten szczególnie niebezpieczny manewr.
Zmotoryzowani nie mogą również omijać pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu.
W sytuacji, gdy przejście jest wyposażone w sygnalizator świetlny (ruch kierowany) i pali się zielone światło, samochody mogą się wyprzedzać. Wówczas w świetle prawa przejście dla pieszych tak nie obowiązuje.
Nie jest żadną tajemnicą, że wyprzedzanie na przejściu dla pieszych to jedno z najniebezpieczniejszych wykroczeń. Wysoki mandat, a także okazała liczba punktów karnych, nie odstraszają kierowców, którzy zapominają, jak poważne konsekwencje czekają tych, którzy w ten sposób złamią obowiązujące prawo.
Zgodnie z Art. 26. 3. ustawy Prawo o ruchu drogowym, kierowca nie może wyprzedzać pojazdu na przejściu dla pieszych, a także bezpośrednio przed nim, z wyjątkiem przejścia, na którym ruch jest kierowany.
Warto nadmienić, że na skrzyżowaniu ze światłami powyższy przepis nie obowiązuje.
Jak się okazało, miał pecha, ponieważ 100 metrów dalej stał policyjny patrol, który karał wszelkie przejawy lekceważenia przepisów.
Warto zaznaczyć, że zgodnie z nowym taryfikatorem, wyprzedzanie pojazdu na przejściu dla pieszych, na którym ruch nie jest kierowany, lub bezpośrednio przed tym przejściem jest równoznaczne z otrzymaniem 1500 zł mandatu. 3000 zł to kwota, którą kierowca zapłaci w przypadku recydywy, czyli popełnienia tego samego wykroczenia w ciągu 2 lat).
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Konferencja ministra zdrowia. Podał porażające dane dot. COVID-19
Minister zdrowia: Obligatoryjna praca zdalna dla Polaków w jednym sektorze
Groźny wypadek w Najwyższej Izbie Kontroli. Pracownik Banasia poważnie poszkodowany
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Polscy Kierowcy