WOŚP 2022. Młynarska skrytykowała TVP na scenie. "Walić to"
Agata Młynarska od początku wspiera WOŚP. W niedzielę pojawiła się na scenie 30. Finału i wspomniała początki zbiórki, gdy Orkiestra grała przed siedzibą TVP. Słowami "walić to" zaapelowała do widzów o "bycie ponad to", co dzieje się wokół telewizji publicznej.
Tymczasem, ku zaskoczeniu wielu komentatorów, dziennikarze telewizji publicznej tym razem nie rozmazali serduszek WOŚP na ubraniach polityków, którzy pojawili się w niedzielę w TVP Info. Mimo tego w trakcie "Wiadomości" wyemitowanych o 19:30 poświęcili zbiórce pieniędzy niezbyt wiele uwagi.
Młynarska: teraz Telewizji Polskiej też by się coś takiego przydało. Żeby tam wjechać!
Od grudnia 1991 r. Agata Młynarska, jako dziennikarka TVP, prowadziła program "Róbta, co chceta" z Jurkiem Owsiakiem. To właśnie w tej audycji telewizyjnej Owsiak po raz pierwszy użył nazwy "Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy", a pierwszy koncert połączony ze zbiórką pieniędzy na rzecz najmłodszych odbył się zaledwie miesiąc później w Ciechocinku.
Agata Młynarska nawiązała do dawnych czasów na scenie 30. Finału WOŚP, gdzie pojawiła się w towarzystwie Ireneusza Bieleninika. Dziennikarka opowiadała o jednym z koncertów, który Orkiestra zagrała pod siedzibą TVP przy ul. Woronicza 17 w Warszawie.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Agata Młynarska nawiązała do incydentów z pierwszego "Światełka do nieba". Jak relacjonowała, ochrona nie mogła uspokoić tłumu. - Podczas pierwszego Światełka do Nieba był jakiś totalny rock'n'roll połączony z hipisowskim szałem. Tamci kolesie nie potrafili zapanować nad tym tłumem. Próbowali jakoś nami pokierować, ale to się wymykało spod kontroli - opowiadała dziennikarka.
Następnie zdecydowała się na wyznanie, odnosząc się bezpośrednio do TVP. - Pamiętam taki najgenialniejszy okres i powiem wam, że teraz Telewizji Polskiej też by się coś takiego przydało. Żeby tam wjechać! - przekonywała.
Jej wystąpienie było skierowane także do widzów. - Musi to się kiedyś skończyć, musimy koniecznie być ponad to, musimy odpuścić, jak to się mówi - "walić to". Jeśli my tego nie odpuścimy - zacznie się spirala nakręcać - zaznaczyła.
CHCESZ Z NAMI WESPRZEĆ WOŚP? TUTAJ MOŻESZ TO ZROBIĆ
Młynarska: ważne jest też to, czego uczy WOŚP. Owsiak nawiązał do Pegasusa
W trakcie wystąpienia Agata Młynarska zaapelowała, aby nie przejmować się podziałami politycznymi. Jej zdaniem dużo bardziej istotne są wartości, zwłaszcza w dniu jubileuszowego, 30. Finału WOŚP.
- Niezależnie jaką stację telewizyjną reprezentujemy, zawsze jesteśmy razem. WOŚP nie jest tylko od zbierania kasy. Ważne jest też to, czego uczy WOŚP - przekonywała dziennikarka ze sceny.
Po wystąpieniu Agata Młynarska pozostała w sztabie i w rozmowie z TVN24 przyznała, że jest wzruszona. - Czekałam tyle czasu, żeby móc stanąć na tej scenie. [...] Teraz to jest już poważna firma, która zmienia oblicze polskiej medycyny, pomaga dzieciakom, ale ma też wpływ na Polaków - mówiła za kulisami.
Tuż po Agacie Młynarskiej na scenie pojawił się Jurek Owsiak. Prezes Fundacji WOŚP w żartobliwy sposób przekonywał, aby słuchać siebie nawzajem, ale nie przy pomocy Pegasusa. - Słuchajmy siebie, ale nie przez Pegasusa, tylko przez rozmowę ze sobą, przez przyjemność bycia ze sobą - mówił do zgromadzonych w Warszawie.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Konin: 74-latek popełnił samobójstwo na SOR-ze. Prokuratura bada sprawę
Poseł PiS opowiedział, dlaczego wspiera WOŚP i Jurka Owsiaka
WOŚP: Trwa licytacja bombki choinkowej z podpisem Lecha Kaczyńskiego
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: goniec.pl