Wielkopolskie. Wypadek na S5. Dwie osoby nie żyją. Policja prosi o pomoc
Koszmar na trasie S5 pomiędzy miejscowościami Śmigiel i Kościan, przed węzłem w stronę Poznania. 3 stycznia wieczorem, z nieznanych przyczyn, na drodze szybkiego ruchu znalazła się dwójka osób, którzy zostali śmiertelnie potrąceni przez pędzące samochody. Policja stara się ustalić szczegóły makabrycznego zdarzenia i w związku z tym apeluje do wszystkich kierowców, którzy mogli tamtędy w tym czasie przejeżdżać.
Wielkopolskie. Koszmarny wypadek na S5
Szczegóły koszmarnego wypadku opisuje w rozmowie z Gońcem.pl oficer prasowy komendy powiatowej w Kościanie, asp. Jarosław Lemański. - Zdarzenie miało miejsce 3 stycznia około godziny 19:20, na drodze S5 przed węzłem Kościan Południe w kierunku Poznania. Doszło do potrącenia dwóch osób, które w wyniku zdarzenia poniosły śmierć na miejscu - tłumaczy funkcjonariusz.
Na ten moment nie wiadomo kim były osoby, które znajdowały się pieszo na drodze szybkiego ruchu. - Tożsamość osób jeszcze jest ustalana. Tak jak również okoliczności, w jakich te osoby znalazły się na drodze S5 - mówi w rozmowie z nasza redakcją asp. Jarosław Lemański.
- W zdarzeniu brały udziału w również dwa pojazdy osobowe: Renault Laguna oraz Audi A3. Kierujących pojazdami byli trzeźwi, nie odnieśli obrażeń. Aktualnie prowadzimy postępowanie, żeby wyjaśnić okoliczności - podkreślał przedstawiciel kościańskich funkcjonariuszy policji.
Sytuacja jest niezwykle skomplikowana ze względu na niejasne okoliczności całego zdarzenia. W środę, w godzinach porannych przez pewien czas odcinek S5, na którym doszło do tragedii był zablokowany, ze względu na czynności dochodzeniowe. Służby muszą ustalić przede wszystkim tożsamość ofiar oraz czy żyły one w momencie potrącenia przez auto. - Jest to wszystko ustalane, na ten moment jeszcze nie możemy mówić o szczegółach - tłumaczy rzecznik prasowy KPP w Kościanie.
Nie jest jasne, jak ofiary dostały się na drogę ekspresową. Radio Zet donosi, że "w okolicy nie ma zabudowań. Najbliższy wiadukt jest oddalony od miejsca wypadku o dobrych kilka kilometrów. Płot odgradzający drogę nie jest w żadnym miejscu uszkodzony". Mundurowi nie wykluczają, że ktoś mógł wyrzucić ich z jadącego samochodu.
Policja apeluje o pomoc
W związku ze skomplikowanymi okolicznościami tragedii, policjanci proszą o pomoc. Chodzi przede wszystkim o osoby, które mogły przejeżdżać w okolicach miejsca wypadu i miały zainstalowane rejestratory jazdy. Jak wskazują mundurowi, pomóc może nawet z pozoru błahe nagranie.
"Wszystkie osoby posiadające wiedzę na temat powyższego zdarzenia lub dysponują nagraniem z kamery samochodowej z przejazdu trasą S5 w godz. 18:00 do godz. 19:30 z dnia 3 stycznia 2023r., na którym widoczne są dwie osoby piesze, kobieta ubrana w różową kurtkę oraz mężczyzna ubrany w czarny T-shirt, proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Kościanie asp. Jarosławem Lemańskim tel. 519 064 847 lub dyżurnym pod nr tel. 47 77 26 211" - czytamy na stronie KPP w Kościanie.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Nie żyje 10-letni chłopiec i senior. Choroba zbiera śmiertelne żniwo w Polsce
Andrzej Duda nie wytrzymał. Cios w samego Mateusza Morawieckiego
Sławomir Nitras poinformował o decyzji sądu. Krystyna Pawłowicz nie będzie z niej zadowolona
